
Złośliwi śmieją się, że Wigry uzbierały już tylu zawodników, iż mogą wystawić trzy równorzędne jedenastki. Optymiści zauważają natomiast, że wszystkie nowe osoby w klubie są w wieku młodzieżowym, więc będzie można na nich zarobić. Pesymiści zaś mówią jasno - to nie ma prawa wypalić. Biało-Niebiescy ściągają bowiem piłkarzy nieopierzonych, którzy powinni grać u boku starszych wyjadaczy, a tych w szóstym zespole Nice I Ligi powoli zaczyna brakować.
Prawda leży pewnie gdzieś po środku, ale jedno jest pewne - trener Kamil Socha będzie miał pełne ręce roboty, by wszystkie nowe elementy poukładać w jedną całość.
Do klubu - mimo tego, że okno transferowe nie zostało jeszcze otwarte - dołączyło już bowiem 10 piłkarzy. Te najświeższe nabytki to Wojciech Kuriata i Damian Węglarz.
Pierwszy z wymienionych jest obrońcą, który ma za sobą grę w juniorach białostockiej Jagiellonii, a ostatnio reprezentował barwy III-ligowego MKS-u Ełk, gdzie w sezonie 2017/2018 zaliczył 24 występy. Drugi zawodnik to bramkarz wicemistrzów Polski, który już wiosną był wypożyczony do suwalskich Wigier, a teraz postanowiono, że czynność ta zostanie powtórzona. Węglarz spędzi więc rozgrywki 2018/2019 na północy województwa podlaskiego, gdyż nowe wypożyczenie trwać będzie cały rok.
rafal.zuk@bialystokonline.pl