Aktualności

Do dwóch groźnych zdarzeń doszło wczoraj wieczorem na podlaskich drogach. Pierwsze miało miejsce na krajowej "ósemce" a drugie w Białobłotach.

- Obywatel Łotwy nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i aby uniknąć uderzenia w tył poprzedzającego go auta zjechał do przydrożnego rowu. Cysterna z prawie 20 tys. litrów gazu propan-butan przewróciła się na bok - ustaliła drogówka.

Policjanci i strażacy uczestniczący w akcji zabezpieczali miejsce zdarzenia drogowego do czasu przybycia specjalistycznego dźwigu, który postawił ciężarówkę na koła. Kilka godzin ruch na krajowej "ósemce" był całkowicie zablokowany.

- Spieszący się kierowca z Ciechanowca, przewożący również gaz, postanowił skrócić czas oczekiwania i pojechał nieprzystosowaną dla tego rodzaju pojazdów drogą w kierunku miejscowości Rutka Tartak. Nie zachowując należytej ostrożności zjechał na grząskie pobocze i utknął w błocie - o kolejnym, podobnym zdarzeniu informuje podlaska policja.

Tu również nie obyło się bez pomocy specjalistycznego sprzętu.

Miał całe życie przed sobą. W wypadku zginął 19-letni maturzysta

Śmiertelny wypadek pod Sokółką. Policja szuka świadków

Wypadek pod Białymstokiem. Śmiertelnie potrącenie pieszego na DK65

Podlaska firma zdobyła nagrodę "Marka 30-lecia"

„Kierowcy jeżdżą za szybko”. Radny apeluje o próg zwalniający na Klepackiej

Awantury i hałas przy cmentarzu na Leśnej Dolinie. Czy miasto zareaguje?