Kryminalne

W nocy z czwartku na piątek w Białymstoku płonął kolejny samochód. Czy to podpalenie?

Jak poinformował rzecznik prasowy komendy miejskiej straży pożarnej w Białymstoku Paweł Ostrowski, tuż po godzinie 2.00 w nocy wpłynęło zgłoszenie o płonącym samochodzie.

- Palił się samochód zaparkowany przy ul. Waryńskiego. Po przybyciu na miejsce już byli tam funkcjonariusze policji. Pod przednim lewym kołem skody felicii paliły się śmieci. Z tego powodu częściowo zostało nadpalone koło pojazdu – poinformował.

Płomienie udało się szybko ugasić.

Teraz szczegóły pożaru wyjaśniają funkcjonariusze policji.

Przed kilkoma dniami miało miejsce podobne zdarzenie. Wówczas spłonął mercedes zaparkowany przy ul. Legionowej oraz volkswagen passat przy ul. Wąskiej. W wyniku drugiego zdarzenia uszkodzony został też stojący nieopodal opel. Zobacz również: W nocy na terenie Białegostoku spłonęły dwa samochody. Czy to podpalenia?

Nie wiadomo, czy te wszystkie pożary można ze sobą łączyć.

Groził, że spali dom i rodzinę. Rozlał benzynę i podpalił płot

Zabrał bratu samochód. Następnie go porzucił i sam uciekł

Dobry zwyczaj - nie pożyczaj. Zaufanie kosztowało go 80 tys. zł

Nocny pożar w Korycinach. Ogień strawił cały budynek

Jest komunikat Jagiellonii ws. meczu z Górnikiem Zabrze

23. kawiarnia białostockiej franczyzy. Marka idzie jak burza