Dwie twarze: Umówiłeś się w sprawie pracy? Nie idź [FELIETON]

2016.07.11 08:21
Umówiłeś się na rozmowę rekrutacyjną i stawiłeś się w terminie? Bądź pewien, że osoba przed Tobą i po Tobie nie przyjdzie. Statystycznie co druga osoba szukająca pracy nie przychodzi na interwiew. Szok, niedowierzanie – czy jednak wszystko okej?
Dwie twarze: Umówiłeś się w sprawie pracy? Nie idź [FELIETON]

Z jednej strony właściwie żaden problem. Szukam pracy, więc wysyłam aplikacje, analizuję oferty, wybieram te, które naprawdę mnie interesują, żeby nie brać byle czego. Każdy chce zatrudnić się raz a dobrze – a nie zmieniać co chwila zajęcie. Więc – jeśli umówiłem się, a potem jednak rezygnuję – to zwyczajnie nie idę i już.

Wcale nie jest to już obecnie jakiś afront wobec rekrutera. Tak się po prostu przyjęło. Wszyscy tak robią. Szkoda czasu i kasy na wszystkie rekrutacje świata. Zwłaszcza, że wiele z nich nie kończy się na jednym etapie w Białymstoku. Gdyby przyszło nam jeździć na każdą rozmowę, nic innego byśmy nie robili. Tym bardziej, że ofert jest sporo i można sobie naprawdę dobrze wybrać.

Z drugiej strony:

Nic się nie stało? Serio? Co drugi nie przychodzi? Serio. Ale to, że olewamy spotkanie, na które jesteśmy umówieni, to mało? Szkoda nam czasu na telefon albo sms z informacją, żeby na nas nie czekać. A to już jest słabe.

Umów się z mamą na kolację i nie przyjdź. Nie napisz, nie zadzwoń. Mama oczywiście kleci kotlety, ciasto ugniata, ziemniaki obiera. Wypasione danie czeka na stole, ale Tobie akurat w międzyczasie zmieniły się plany i jesteś już na kręglach ze znajomymi. Ktoś przygotował się i czekał.

Jeżeli akurat nie masz w planach zwiedzania Wielkiego Świata na zmywaku w Londynie, tylko szukasz dobrej, polskiej pracy, nie olewaj spotkań. Szanuj człowieka, który na Ciebie czeka. Nie bądź ignorantem. Rezygnujesz – to napisz smsa, maila, gołębia pocztowego puść. Cokolwiek. Z szacunku.

Kiedyś, po wielu trudach i znojach w korporacji, za dobre sprawowanie może to Ty będziesz zapraszać na rekrutację i czekać, czekać, czekać... Powodzenia!

Piotr Czubaty
24@bialystokonline.pl

1043 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39