Dzięki nim jest nadzieja. Zebrali rekordowo dużo pieniędzy

2018.06.12 15:00
W tym roku po raz ósmy odbyła się akcja Pola Nadziei. Przez kilka miesięcy wolontariusze z całego regionu zbierali pieniądze, które trafią do nieuleczalnie chorych dzieci.
Dzięki nim jest nadzieja. Zebrali rekordowo dużo pieniędzy
Fot: Justyna Fiedoruk

Żonkile są nadzieją już od 8 lat

Akcja "Pola Nadziei" jest organizowana przez Fundację Pomóż Im już od 8 lat. Znana jest już z corocznego sadzenia żonkili oraz tzw. "żonkilowej kwesty" (sprawdź: Wolontariusze opanują Białystok. Będą zbierali pieniądze na pomoc chorym dzieciom).

- Głównym Celem "Pola Nadziei" jest edukacja, a więc mówienie, że wśród nas są śmiertelnie chore dzieci, które cierpią i tak naprawdę są samotne. Po to są te wszystkie akcje w szkołach, przedszkolach. Oprócz tego – wiadomo – bez pieniędzy nic się nie może dziać - mówi Arnold Sobolewski, prezes Fundacji Pomóż Im. - Dlaczego żonkil? Jest tym symbolem nadziei, gdyż jest to kwiat, który świadczy o tym, że we wszystkim, także w człowieku drzemie olbrzymia siła – dodaje.

W tym roku do akcji przyłączyło się 161 organizacji i 1700 uczestników. 191 osób przeszkolono na wolontariuszy w Łomży i Białymstoku. Inicjatywę poprały też 72 parafie katolickie i 24 prawosławne. Wszystko to na nic by się jednak zdało, gdyby nie wolontariusze, czyli "siewcy nadziei", to właśnie dzięki nim zebrano rekordową sumę: 258 332,47 zł. Fundusze trafią do potrzebujących dzieci z hospicjum.

Wiele szkół i organizacji nagrodzonych

Fundacja wyróżniła najbardziej zaangażowanych. Ordery Nadziei - ceramiczne żonkile zostały wręczone Szkole Podstawowej w Gródku, XIV LO w Białymstoku, Szkole Podstawowej nr 6 w Białymstoku, Salezjańskiemu Ośrodkowi Wychowawczemu w Różanymstoku oraz Przedszkolu Europrymusek. Siewcami Nadziei zostały zaś: Zespół Szkół w Kobylinie Borzymach, Młodzieżowy Dom Kultury w Białymstoku i Przedszkole miejskie nr 2 w Wysokiem Mazowieckiem. Z kolei miano Super Siewcy przyznano Bursie Szkolnej nr 3 w Łomży i Zespołowi Szkół w Jaświłach.

- Nasi uczniowie biorą udział w kampanii od 4 lat i myślę, że z pozytywnym skutkiem dla fundacji, ale i dla uczniów. Młodzież uczy się współpracy, otwartości na potrzeby drugiego człowieka oraz tego, że warto i trzeba pomagać - mówi Beata Komosa, dyrektor Zespołu Szkół w Jaświłach. - Zaangażowani są nie tylko uczniowie, ale i rodzice, a nawet księża z naszych parafii - dodaje.

Młodzi ludzie chętnie poświęcają swój wolny czas, by nieść pomoc innym:

- Mamy różne kwesty pod kościołami, w szkołach są zbiórki. Zbieramy pieniądze, ale też mówimy ludziom o hospicjum i chorych dzieciach. Jestem wolontariuszką, bo lubię pomagać. Mam z tego powodu mnóstwo satysfakcji - tłumaczy Ula Jaroszewicz, wolontariuszka.

Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl

1089 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39