Sport

W sobotę (19.03) odbył się drugi z pięciu rozgrywanych wyścigów II edycji Grand Prix Zwierzyńca. Jeszcze niewiosenna pogoda - bo w marcu jak w garncu - nie przeszkodziła zawodnikom w dobrej zabawie, a także w uzyskaniu świetnych rezultatów na mecie.

Jako pierwszy linię mety przebiegł Andrzej Leończuk z czasem 00:33:43. Tuż za nim zameldował się Arkadiusz Ostaszewski, a trzeci był Grzegorz Popławski. Pierwszą panią, która najszybciej pokonała trasę Grand Prix Zwierzyńca, okazała się Adrianna Mściwujewska.

Zadowolenia z dzisiejszych zawodów nie ukrywali również sami zawodnicy.

- Nogi nie bolały w czasie biegu, a na mecie nie padłem ze zmęczenia, co nie oznacza, że się nie starałem. Poza tym, jak zwykle poziom był zróżnicowany. Pierwsi biegacze odsadzili pozostałych o kilka długości, inni starali się biec swoim tempem, co przełożyło się na lepsze bądź gorsze wyniki. Jednakże wydaje mi się, że większość była zadowolona - mówi Piotr Zubrzycki, jeden z uczestników biegu.

Trzecie zawody odbędą na początku kwietnia (9.04).

Wyniki:

Kobiety
1. Mściwujewska Adrianna - 00:43:22
2. Kuklik Ewelina - 00:44:24
3. Żoch Agnieszka - 00:45:00

Mężczyźni
1. Leończuk Andrzej - 00:33:43
2. Ostaszewski Arek - 00:35:53
3. Popławski Grzegorz - 00:36:12

Po sześciu latach przerwy wraca duża biegowa impreza. Trwają zapisy

Przed nami dwa wyjątkowe turnieje. Jeden rozegrany zostanie pod osłoną nocy

Startuje Letnia Grand Prix. Pierwszy turniej już w sobotę

Znakomita passa Jagiellonii dobiegła końca. O decyzji sędziego będzie głośno

Takiego miejsca w Białymstoku jeszcze nie było. Otwarcie już w sobotę

Dodatkowa godzina snu, ale krótsze dni. Kiedy przestawiamy zegarki?