Groźny wybuch w Zakładach Azotowych w Grodnie. Czy może zagrażać Podlaskiemu?

2016.06.07 09:30, Aktualizacja: 2016.06.07 11:32
Do groźnego wybuchu doszło w dużych grodzieńskich zakładach azotowych. Na szczęście nie pojawiło się w związku z tym zagrożenie dla województwa podlaskiego.
Groźny wybuch w Zakładach Azotowych w Grodnie. Czy może zagrażać Podlaskiemu?
Fot: Wikipedia/Boleslav1

Jak informowała w poniedziałek białoruska telewizja Biełsat, zdarzenie miało miejsce podczas prac remontowych. W ich trakcie robotnicy używali palnika gazowego, przez co doszło do reakcji chemicznej silnie toksycznego siarczanu hydroksyloaminy. W efekcie dwie osoby śmiertelnie zatruło się oparami, a dwie przewieziono do szpitala.

Tuż po wybuchu nad zakładem było widać chmurę ciemnego dymu. Białoruska agencja prasowa Biełta poinformowała, że nie ma niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia ludności. Białoruskie służby sanitarne zbadały czystość powietrza.

Zakłady Grodno-Azoty są położone na przedmieściach Grodna, przy drodze wylotowej na Mińsk. To jedno z największych przedsiębiorstw na Białorusi. Znajdują się 20 km od polskiej granicy i około 80 km od Białegostoku.

O ustosunkowanie się do wydarzeń u naszego wschodniego sąsiada zwrócił się do służb wojewody w imieniu zarządu województwa podlaskiego wicemarszałek Maciej Żywno. Prosił o informację, czy istnieje zagrożenie dla mieszkańców naszego regionu oraz jakie czynności sprawdzające w tym temacie zostały poczynione przez podlaskie służby.

Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, w poniedziałek około godz. 16.50 do WCZK dotarły z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Sokółce informacje o wybuchu lub awarii w Zakładach Azotowych w Grodnie na Białorusi. Informacje ta nie została potwierdzona żadnym oficjalnym komunikatem z Republiki Białoruś.

Przyczyną wybuchu podaną przez stronę białoruską była awaria maszyn spawalniczych. Nie odnotowano rozszczelnienia ani też wycieku substancji niebezpiecznych. Powyższe informacje zostały potwierdzone we wtorek przez przedstawiciela Ministerstwa ds. Nadzwyczajnych Obwodu Grodzieńskiego. Białoruskie służby ratownicze opanowały sytuację w ciągu około godziny.

Po otrzymaniu informacji z WCZK, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska profilaktycznie dokonał analizy ryzyka zagrożenia ludności, tj. przemieszczenia się ewentualnej chmury zanieczyszczeń na obszar województwa podlaskiego. Wiatr był od strony północy, a w następnej dobie i kolejnych dniach nie powinien powodować napływu ewentualnej chmury zanieczyszczeń na teren Podlaskiego.

W województwie podlaskim prowadzony jest stały nadzór nad zapewnieniem ciągłości badań monitoringowych powietrza.

WCZK tłumaczy, że zdarzenie na terenie zakładów azotowych miało charakter lokalny. Ponadto nie wykryto rozszczelnienia ani też wycieku substancji niebezpiecznych – co potwierdza monitoring prowadzony przez stacje pomiarowe WIOŚ. Dlatego brak był przesłanek do publikowania prognoz rozprzestrzeniania skażeń i ostrzegania ludności przed zagrożeniem (którego nie ma). Działania WCZK o nieinformowaniu opinii publicznej w sytuacjach, w których nie stwierdza się zagrożenia życia, zdrowia, mienia, środowiska, są jak najbardziej prawidłowe - zakomunikowało WCZK. Przekazanie niepotwierdzonych (zarówno badaniami, jak i komunikatem strony białoruskiej) informacji opinii publicznej mogłoby doprowadzić do nieuzasadnionego niepokoju wśród ludności województwa.

Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl

1008 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39