Ich bliscy dostali nietypowe prezenty świąteczne. Ceną za nie będzie pięć lat więzienia

Fot: Podlaska Policja

Tuż przed Wigilią dokonano kradzieży w jednej z drogerii w Augustowie. Właściciel lokalu oszacował wówczas swoje straty na kwotę bliską tysiąca złotych. Augustowscy policjanci ustalili tożsamość podejrzanych w tej sprawie dwóch mężczyzn. Pierwszy z nich, 19-latek został zaskoczony przez mundurowych w swoim własnym mieszkaniu w Ełku. Drugiego, 32-latka, funkcjonariusze odwiedzili w miejscu pracy. Ten także na co dzień mieszka w Ełku.

Obaj zatrzymani trafili wprost do policyjnego aresztu. Tłumaczyli policjantom, że kradzione perfumy były świątecznymi prezentami dla ich bliskich. Zgodnie z ustaleniami kryminalnych, starszy z mężczyzn był już wcześniej karany za dokonanie podobnych przestępstw. Ponadto 32-latek był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Ełku do odbycia kary dwóch lat pozbawienia wolności za oszustwo.

Zatrzymani mieszkańcy Ełku usłyszeli już zarzuty. Za dokonanie kradzieży grozi im teraz kara pozbawienia wolności do lat pięciu, jednak w warunkach recydywy może być ona zwiększona nawet o połowę. Mundurowi podkreślają, że cała sprawa ma charakter rozwojowy.