Kurierzy pod wpływem narkotyków i agresywni migranci. Co wydarzyło się na granicy?

Fot: Straż Graniczna

Minionej doby (6 maja 2025 r.) odnotowano ponad 50 prób nielegalnego przekroczenia granicy między Polską a Białorusią. Cudzoziemcy starali się forsować granicę w rejonach objętych odpowiedzialnością Placówek Straży Granicznej w Michałowie, Narewce, Dubiczach Cerkiewnych, Mielniku oraz Czeremsze. W wyniku działań migranci wielokrotnie atakowali polskie patrole, rzucając kamieniami i konarami drzew. Na szczęście nie było żadnych ofiar.

W jednym z bardziej dramatycznych przypadków migranci usiłowali forsować rzekę Świsłocz w rejonie Placówki SG w Michałowie. Tam, podobnie jak w innych miejscach, frustracja nieudanych prób przekroczenia granicy prowadziła do agresywnych zachowań.

W trakcie swoich działań, funkcjonariusze Straży Granicznej z Białowieży zatrzymali trzy osoby, które miały pomagać migrantom. Jednym z zatrzymanych był obywatel Ukrainy, który w swoim pojeździe przewoził czterech cudzoziemców, w tym dwóch obywateli Afganistanu i dwóch obywateli Iranu. Migranci ci, po przekroczeniu granicy wbrew przepisom, próbowali kontynuować nielegalną podróż przez Polskę.

Kolejne zatrzymanie miało miejsce w Bobrownikach, gdzie podczas kontroli drogowej pojazdu marki Volkswagen, funkcjonariusze SG mieli podejrzenia, że kierowca i pasażer mogą być pod wpływem narkotyków. Badania potwierdziły te przypuszczenia. Okazało się, że dwaj obywatele Polski przyjechali w rejon granicy, by odebrać migrantów. Dodatkowo kierowca nie posiadał wymaganych uprawnień do prowadzenia pojazdu.

Do tej pory w 2025 roku funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali już 48 osób, które pomagały lub organizowały nielegalne przekroczenie granicy polsko-białoruskiej.