Zdrowie

Wraz z końcem roku ma przestać istnieć jedyne w regionie Podlaskie Centrum Leczenia Padaczek w Białymstoku. Wniosek o wygaszenie złożył do NFZ dyrektor szpitala w Choroszczy, pod który podlega placówka.

Podlaskie Centrum Leczenia Padaczek działa od ponad 10 lat. Jest to jedyna w województwie tego typu placówka, która zapewnia kompleksową pomoc medyczną chorym na epilepsję. Rocznie centrum odwiedza kilka tysięcy osób. Placówka ma problem z zatrudnieniem wymaganej liczby specjalistów neurologów i może przestać istnieć.

- Dyrektor szpitala w Choroszczy złożył do nas pismo z prośbą o rozwiązanie umowy - informuje Adam Dębski, rzecznik Podlaskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Zamknięcie centrum nie oznacza jednak, że chorzy na epilepsję zostaną bez pomocy. Dyrektor szpitala ma pomysł, jak rozwiązać problem.

- Zamierzamy zamknąć centrum, chcemy jednak utworzyć dla chorych przyszpitalną poradnię neurologiczną w Choroszczy - mówi Tomasz Goździkiewicz, dyrektor Specjalistycznego Psychiatrycznego ZOZ w Choroszczy. - Pacjenci nie zostają bez opieki. Poradnia zmieni jedynie lokalizację.

Dyrekcja szpitala liczy, że umowę uda się podpisać w ramach planowanych zmian w kontraktowaniu. Jest to jednak dopiero projekt, który wejdzie w życie od 2015 roku.

Ogromne zmiany w białostockim klubie po spadku z ligi

UMB buduje dwa duże centra dydaktyczne. To ogromna inwestycja

Nowe sale, plac zabaw i opiekunki. Żłobek gotowy na przyjęcie 68 dzieci

Mocne słowa byłego prezesa Legii o mistrzostwie Jagiellonii. Masłowski odpowiada

Przedłużają kolejne franczyzy. Białostocka marka wciąż się rozwija

Jagiellonia gromi, a mimo to jedenastka kolejki nie jest żółto-czerwona