Jest lepiej niż rok temu. Bilans podlaskiej służby zdrowia

Fot: Wikipedia

Jedną z placówek, która ma dobrą kondycję finansową jest białostockie pogotowie

Tylko pięć z czternastu samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej (SP ZOZ) podległych marszałkowi województwa podlaskiego w I półroczu 2013 roku zanotowały większe straty niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Pierwsze półrocze jednostkom udało się zakończyć deficytem 4,5 mln zł. Mimo wszystko to dobra informacja; w tym okresie zeszłego roku na minusie było ponad 12 mln zł. Poprawę udało się zanotować dzięki większym przychodom jednostek. W pierwszym półroczu wyniosły one 273 mln zł, czyli o 15 mln zł więcej niż w roku ubiegłym. Niestety, rosną też koszty. W tym roku jest to ponad 277 mln zł, czyli ponad 7 mln zł więcej niż w zeszłym roku.

Bardzo dobrą sytuację finansową ma białostockie pogotowie. W I półroczu 2013 roku udało się zyskać ponad 2 mln zł. Warto zaznaczyć, że placówka ogłosiła też przetarg na zakup nowych ambulansów, które chce sfinansować z własnych środków.

W gorszej sytuacji są szpitale. Wojewódzki Szpital Zespolony w Białymstoku ma na minusie 1,3 mln zł (rok temu ta strata była o większa o 300 tys.). Lepszy wynik to efekt wzrostu przychodów w placówce, ale też i kosztów. Białostockie Centrum Onkologii odnotowało po I półroczu stratę w wysokości niemal 5 mln zł, ale jest ona o pół mln zł mniejsza niż przed rokiem.