Kultura i Rozrywka

992 zł 91 gr, 50 centów euro, 3 ruble i żeton metra miasta Sankt Petersburg zebrano podczas Charytatywnego Wieczoru Kabaretowego w pubie Mao.

Zorganizowano go, by wesprzeć chorego na wrodzoną sztywność stawów Krzysia Gryca. Podczas wieczoru wystąpiły kabarety Numer Dwa, Mocarski, Ślurp, Idea, Zmarnowany Potencjał z Olsztyna oraz gościnnie reaktywowany raz w roku Kabaret PePe. Czwartkową imprezę w Mao zorganizował Piotr "Mozart" Mocarski. Występy zainaugurowały nowy sezon Białostockiego Poligonu Kabaretowego.

Pub pękał w szwach, sprzedały się wszystkie bilety. Była to świetna okazja, by zabawę połączyć z pomocą choremu na artrogrypozę chłopcu. Wszystkie zebrane środki zostały przekazane na rehabilitację Krzysia.

- Jestem bardzo wdzięczna całemu środowisku kabaretowemu, a w szczególności panu Piotrowi za to, że włączył się w pomoc Krzysiowi - mówiła Anna Gryc, mama chłopca. - Ten wieczór to dla nas odskocznia od dnia codziennego.

Krzyś mimo choroby jest żywy i radosny. Z zainteresowaniem oglądał występy, a w przerwie nawet sam opowiadał dowcipy.

Środowisko kabaretowe nie rezygnuje z pomocy chłopcu. W czwartek w Cabarecie podczas kolejnego wieczoru zostaną zlicytowane m.in. kosmetyki, koszulka siatkarska i biustonosze od kabaretu Ślurp. Cały dochód z ich sprzedaży zostanie przekazany na rehabilitację Krzysia.

"Gdybym był bogaty…" – muzyczna opowieść o wielokulturowym Białymstoku

"Jeszcze nigdy nie było tak dobrze". Kabaret Skeczów Męczących w Białymstoku

Mrągowo znów rozbawi Polskę. Przed nami 26. Mazurska Noc Kabaretowa

Nocny pożar w Korycinach. Ogień strawił cały budynek

Jest komunikat Jagiellonii ws. meczu z Górnikiem Zabrze

23. kawiarnia białostockiej franczyzy. Marka idzie jak burza