POLECAMY
W jednym z lokali gastronomicznych w centrum Białegostoku klienci odkryli w toalecie ukrytą kamerkę. Sprawa została zgłoszona na policję.
Ukryta kamera w łazience od razu może kojarzyć się z programem typu reality-show. Niestety inwigilacja zdarza się też w przestrzeni prywatnej, np. w toaletach lokali gastronomicznych. W minioną niedzielę (14 lipca) goście jednej z restauracji znajdującej się w centrum Białegostoku odkryli w toalecie kamerkę. "W niedziele podczas pobytu tam ze znajomymi odkryśliśmy w toalecie kamerke która była ukryta w pojemniku na papiery ,koleżanka zauważyła ją dzięki temu że wrzuciło jej sie w oczy światełko.Po zgłoszeniu obsłudze okazało się że nagrywała 6,5 godziny" [pisownia oryginalna] - napisał na jednym z portali społecznościowych klient lokalu. Jak dodaje we wpisie klient, obsługa lokalu miała tłumaczyć się, że sprząta łazienkę. Sprawa została zgłoszona na policję. Nadkomisarz Tomasz Krupa z zespołu prasowego podlaskiej policji potwierdza informację, że do I Komisariatu Policji w Białymstoku wpłynęło zawiadomienie dotyczące znalezienia kamerki w pojemniku na papier w jednej z toalet w białostockim lokalu gastronomicznym. Nie wiadomo, kto umieścił w toalecie urządzenie inwigilujące.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
Sport 09:40
Sport 09:05
Sport 2025.12.13 17:56
Sport 2025.12.12 19:43
Biznes 2025.12.12 18:00
Aktualności 2025.12.12 17:30
Aktualności 2025.12.12 15:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji