Kolejna rzeźba z ogrodu Pałacu Branickich znajdzie się na medalach

Fot: Rafał Żuk

Wyjątkowe medale i rekordowa frekwencja

Od 2015 r. medale PKO Białystok Półmaratonu przedstawiają rzeźby z ogrodu Pałacu Branickich. Do Kallisto i Flory tym razem dołączy Bachus. To właśnie wywodzący się z mitologii greckiej bóg płodności i wina przyozdobi krążki 6. edycji biegu.

Jeżeli chodzi o ubiegłoroczne zmagania, to te były rekordowe. Rekordowe pod względem frekwencji. W 5. PKO Białystok Półmaratonie wystartowało bowiem łącznie ponad 4100 uczestników (900 dzieci i 3265 dorosłych). 14 maja 2017 r. na starcie biegów pojawiło się aż 1080 pań, co plasuje podlaską imprezę w czołówce polskich półmaratonów pod względem udziału kobiet w ogólnej liczbie zawodników.

PKO Białystok Półmaraton po raz kolejny znalazł się też w Koronie Polskich Półmaratonów, czyli w zestawieniu 11 najważniejszych tego typu imprez w kraju. Aby zdobyć Koronę wystarczy wziąć udział w 5 wybranych biegach wchodzących w skład zestawienia (obok Białegostoku są to m.in. Gdynia, Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków czy Piła).

Ambitne plany na przyszłość

Organizatorzy największego półmaratonu we wschodniej Polsce z roku na rok mają apetyt na coraz większy sukces. Nie inaczej jest i tym razem.

- Celem, jaki zamierzamy w tym roku osiągnąć, jest pułap 5000 uczestników, co w zestawieniu z rokiem poprzednim zakłada blisko 25-procentowy wzrost frekwencji. Jeśli porównamy te dane z danymi z 2013 r., czyli pierwszej edycji białostockiej imprezy biegowej, kiedy to na starcie zameldowały się 603 osoby, to wzrost zainteresowania biegami w Białymstoku jest bardzo wyraźny – mówi Grzegorz Kuczyński, dyrektor 6. PKO Białystok Półmaratonu.

Czy magiczną barierę 5000 zawodników na linii startu uda się złamać, przekonamy się 13 maja, kiedy to wspomniane święto biegania się odbędzie.

Zapisy do głównych zmagań, jak i do zaplanowanego dzień wcześniej Junior City Run, prowadzone są drogą internetową.