Kolejni oburzeni zwolnieniem pracownika Miejskiego Konserwatora Zabytków

Fot: ESD

TOnZ przypomniało, że wspólnie z Sebastianem Wichrem podejmowało szereg inicjatyw mających na celu ochronę zabytkowego krajobrazu Białegostoku oraz Podlasia. Wicher organizował Forum Konserwatorskie i był autorem wielu publikacji dotyczących ochrony dziedzictwa kulturowego. W magistracie tworzył Gminną Ewidencję Zabytków. "Musiało się to wiązać z podejmowaniem niewygodnych dla pracodawcy decyzji. Wpisywanie, bowiem do katalogu Gminnej Ewidencji niektórych obiektów, było często nie na rękę autorom miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego" - uważają członkowie TOnZ.

"TOnZ wyraża swoje zaniepokojenie faktem zwolnienia z pracy tak zasłużonego i kompetentnego urzędnika. Jego dorobek naukowy, talent popularyzatorski, fachowość i wiedza, ale także, co w obecnych czasach szalenie ważne, bezkompromisowość w podejmowaniu decyzji, pozwala stwierdzić, że Sebastian Wicher jako jedyny miejski urzędnik odpowiedzialny za ochronę zabytków Białegostoku w sposób miarodajny wypełniał swoje obowiązki. Kontekst decyzji o pozbawienia pana Wichra stanowiska stawia w wątpliwość jej zasadność, skłania również do postawienia szeregu pytań dotyczących jej podłoża oraz intencji zwierzchników. Mamy nadzieję, że prowadzone przez organy administracyjne oraz śledcze postępowania wyjaśnią wszelkie związane ze sprawą okoliczności, a także pozwolą w konsekwencji na powrót pana Wichra na dotychczasowe stanowisko."

Pod pismem podpisał się zarząd białostockiego oddziału TOnZ. Wcześniej podobne listy w obronie zabytkoznawcy wystosowali muzealnicy zrzeszeni w Oddziale Podlaskim Stowarzyszenia Muzealników Polskich i prezes białostockiego oddziału SARP.