Kontrowersyjny koncert w Gwincie. Prezes fundacji na Rzecz Rozwoju PB podał się do dymisji

Fot: Nordica/youtube.com

Wydarzenie to spotkało się z oburzeniem mieszkańców naszego miasta, szczególnie, że zarząd Fundacji na Rzecz Rozwoju Politechniki Białostockiej pozwolił, by impreza odbyła się w klubie studenckim Gwint. Uczelnia nie powinna zgadzać się na występy neonazistowskiej formacji.

Rektor politechniki Lech Dzienis wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie:

"W ubiegłą sobotę na terenie kampusu Politechniki Białostockiej, w klubie Gwint odbył się koncert zespołu związanego ze środowiskiem narodowo-radykalnym. Chcę stanowczo zaznaczyć, że hasła i ideały głoszone przez to środowisko są naszej, akademickiej społeczności całkowicie obce" – napisał.

Poinformował także, że w związku z zaistniałą sytuacją prezes Fundacji prof. Zenon Szypcio złożył na jego ręce rezygnację, która została przyjęta. Podjęto także niezbędne kroki, by wprowadzić zmiany w dokumentach, dzięki którym nigdy więcej ma nie dojść do podobnej sytuacji.

"Uważam, że cały incydent jest swoistą przestrogą dla moich kolegów Rektorów innych uczelni, bo kto, jak nie środowisko akademickie, powinien skutecznie walczyć z nagannymi postawami ksenofobii" – pisze Dzienis.

Rektor PB zapewnia także, iż fundacja, podpisując w styczniu umowę na wynajęcie klubu, nie wiedziała, że wystąpi w nim zespół Nordica. Najemca poinformował ich, że będzie tam "zamknięta impreza kulturalna". Dopiero 15 kwietnia władze fundacji z nieoficjalnych źródeł dowiedziały się, jakie wydarzenie ma się odbyć w studenckim klubie.

"W tej sytuacji stanąłem przed niezwykle trudnym wyborem. Odwołanie na dzień przed planowanej przez środowiska związane z ONR imprezy mogłoby doprowadzić do bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa i zdrowia naszych zagranicznych oraz polskich studentów. W dniu planowanego koncertu odbywały się w naszym mieście inne wydarzenia organizowane przez wyżej wymienione środowiska, takie jak uroczysta msza w katedrze czy przemarsz ulicami miasta. Dlatego w porozumieniu z policją postanowiliśmy nie odwoływać tego koncertu, ale skupić się na wzmocnieniu ochrony naszego kampusu" – czytamy w oświadczeniu.

Na koniec rektor PB podkreśla, iż największa uczelnia techniczna jest miejscem otwartym i przyjaznym dla wszystkich. Zapewnia też, że dołoży wszelkich starań, by podobne zdarzenia już nigdy więcej nie miały miejsca.