59-latka chciała zainwestować i pomnożyć swoje pieniądze, a straciła blisko 100 tys. zł. Inna kobieta straciła 220 tys. zł, bo zainstalowała oprogramowanie do zdalnej obsługi urządzeń.

W Warszawie rozbito międzynarodową zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się przemytem migrantów zza wschodniej granicy Polski do granicy z Niemcami.

45-latek wpadł w ręce mundurowych, kiedy siedział na ławce z puszką piwa.

71-letnia mieszkanka powiatu białostockiego uwierzyła, że dostanie kosztowną biżuterię od znanego piosenkarza. Zauroczona kobieta straciła niemal 47 tys. zł.

Kobieta miała 1,2 promila alkoholu w organizmie opiekując się miesięczną córeczką. Zaniepokojony sytuacją ojciec dziecka zgłosił ten fakt mundurowym.

Mieszkanka Łomży uwierzyła, że pomaga swojej córce, która spowodowała wypadek. W rezultacie seniorka straciła wszystkie oszczędności.

49-letni mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego uwierzył fałszywym doradcom, którzy namówili go na inwestowanie w kryptowaluty. Stracił 45 tys. zł.

Dwoje Podlasian padło ofiarą oszustów. Stracili znaczne kwoty.

Myśleli, że pomagają "policjantom" rozpracowującym grupę przestępczą wyłudzającą pieniądze i chronią swoje oszczędności, a padli ofiarą oszustów.

Kradzieże w lokalnych dyskontach to był jego sposób na życie. Wpadł po anonimowym zgłoszeniu awantury z jego udziałem.

Przyjęła taką taktykę: oszukiwała na niezbyt duże kwoty, ale na masową skalę.

Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 53-latce, która usłyszała zarzut znęcania się nad psem - obroża wrosła mu w szyję.

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z Białegostoku zatrzymali kolejne 2 osoby podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej wystawiającej fikcyjne faktury.

Do Polski w ramach ekstradycji z USA został sprowadzony 37-letni Krzysztof L., podejrzany o dokonanie w 2000 r. zabójstwa. Miał on jedynie 15 lat, gdy w Surażu brutalnie zamordował swoją stryjenkę.

Tym razem padło na okolice Hajnówki. Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Białegostoku zlikwidowali kolejną bimbrownię.

Kobieta, korzystając z kasy samoobsługowej, płaciła tylko za część towaru, a resztę kradła. Jej łupem padły kosmetyki na łączną kwotę blisko tysiąca złotych. Grozi jej 5 lat więzienia.

Ofiarą dwóch braci padł 63-latek. Mężczyźni zaatakowali pokrzywdzonego w jego domu, dusili, a następnie zabrali blisko 3 tys. zł.

Policjanci ustalili, że w jednej z miejscowości powiatu bielskiego doszło do rozboju na niepełnosprawnym 43-latku. Łupem sprawcy padł telefon komórkowy i pieniądze.

Policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o kradzieże na łączną kwotę blisko 30 tys. zł. Ich łupem padły m.in. elektronarzędzia, elementy wyposażenia posesji oraz pieniądze.

Kobieta zainstalowała na telefonie aplikację do zdalnej obsługi urządzenia. W ten sposób dała przestępcom dostęp do swojego konta i straciła ogromne oszczędności.