Kultura i Rozrywka

"Should I stay or should I go" The Clash, "Smells like teen spirit" Nirvany, "Anarchy in The UK" Sex Pistols czy "Everybody hurts" R.E.M. - te i inne muzyczne klasyki wykonali uczniowie Akademii Rock&Rolla w musicalu "Let's rock".

Jego premiera odbyła się w miniony piątek na dużej scenie Teatru Dramatycznego. Pomysłodawczynią przedsięwzięcia była Beata Just, która wybrała najbliższe swojemu sercu kawałki i ułożyła je w całość. W musicalu usłyszeć mogliśmy covery z różnych epok - od Elvisa Presleya i The Rolling Stones, przez Sex Pistols, The Ramones, Pink Floyd, Queen po zespoły Nirvana i Pantera. Te piosenki nadały bieg fabule, która opowiada o nastolatkach we współczesnym świecie, ich konfliktach z rówieśnikami, nauczycielami, rodzicami. I to muzyka okazuje się być lekarstwem na problemy. Całość urozmaiciły projekcje wideo, a na scenie stanęła pięciometrowa gitara.

W musicalu wzięło udział 60 młodych osób - uczniów Akademii Rock&Rolla w wieku od 6 do 30 lat, którzy na potrzeby projektu stworzyli pełne składy zespołów rockowych. Najlepiej wypadli Maciek Rusiniak (obdarzony silnym głosem woklaista z powodzeniem zaprezentował utwory Pantery), Karol Jankowski (w repertuarze R.E.M.) oraz Julia Puchalska (finałowe wykonanie "I love rock'n'roll" Joan Jett & The Blackhearts).

Patronowaliśmy musicalowi.

Rock na Bagnie wraca do Goniądza. Na scenie zagrają legendy punka i hardcore’u

To oni rządzą na rockowej scenie! Za nami finał Rockowań

Kulisy musicalu "Vesper". Wyjątkowy wieczór w Operze i Filharmonii Podlaskiej

Tragiczny finał poszukiwań. Znaleziono ciało zaginionego mężczyzny

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel

Krzysztof Truskolaski wystartował z podcastem. Pierwszym gościem był jego ojciec