POLECAMY
Kolejny tragiczny wypadek podczas prac rolniczych w naszym regionie. 48-latek spadając z dyszla wpadł pod ciągniętą przez ciągnik przyczepę. Zginął na miejscu.
Do wypadku doszło w czwartek (12.05) po południu w miejscowości Kupiski Nowe. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 48-latek stał na dyszlu zaczepionej do ciągnika przyczepy. Podczas jazdy mężczyzna z nieustalonych przyczyn spadł wprost pod załadowaną drewnem przyczepę. W wyniku tego zginął na miejscu. 43-letni kierowca traktora odjechał z miejsca zdarzenia. Mundurowi natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Najpierw po śladach kół pojazdu dotarli do miejsca zamieszkania kierującego, a następnie trop jego pieszej ucieczki doprowadził do pobliskiego lasu, gdzie się ukrywał. Po zatrzymaniu okazało się, że był pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że nie miał prawa jazdy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz sprawą zajmie się sąd.
E.S.
24@bialystokonline.pl
Aktualności 15:00
Biznes 14:10
Sport 14:10
Sport 13:11
Kryminalne 13:00
Kultura i Rozrywka 12:00
Aktualności 10:34
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji