Kryminalne

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamanie się do jednego z białostockich mieszkań. Mieli tam zrobić remont.

Białostockim policjantom udało się zatrzymać dwóch mężczyzn, którzy w nocy z poniedziałku na wtorek mieli włamać się do jednego z mieszkań na osiedlu Dojlidy.

Udało się ustalić, iż właścicielka nieruchomości zleciła zrobienie tam remontu. Zaufała wynajętemu wykonawcy i powierzyła mu klucze. Okazało się, że ten - zamiast przystąpić do pracy – okradł ją.

Mundurowi szybko ustalili adres mężczyzny. W mieszkaniu 41-latka zastali także jego kolegę. Obaj byli mocno pijani. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w organizmie każdego z nich. Przy mężczyznach znaleziono także pieniądze (2,5 tys. zł), które zostały skradzione kobiecie oraz klucze do jej mieszkania.

Mężczyźni wiedzieli, że felernej nocy gospodyni będzie przebywała poza domem. Dlatego skorzystali z okazji, by ją okraść. Gdy tylko wytrzeźwieją, usłyszą zarzuty kradzieży z włamaniem. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.

Kradli w galerii handlowej. Zatrzymano cztery osoby

Trzech złodziei w rękach policji. Kradli wędliny, pampersy i papier toaletowy

Zuchwała kradzież przed toaletą w galerii handlowej. Sprawcom grozi 10 lat więzienia

Na Rynku Kościuszki pojawią się nietypowe ławki. Miasto szuka wykonawcy

Planowane wyłączenia PGE. Sprawdź harmonogramn na ten tydzień

Seniorzy pielgrzymowali do Różanegostoku. "Różaniec ma moc przemieniać serca"