Aktualności

Nie wiadomo dlaczego, ale wszedł do wody po raz drugi. Niestety okazało się, że ostatni. Strażacy wyciągnęli z zalewu w Ciechanowcu ciało 30-latka.

W środę (15.08) wieczorem, ok. godz. 20.00, na plaży w Ciechanowcu utonął mężczyzna.

30-latek, po wyciągnięciu z wody, był reanimowany. Niestety nie udało się go uratować.

Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem.

Wiadomo, że mężczyzna przebywał nad zalewem ze znajomym. Zbierali się już do domu. Czekali na kogoś, kto miał po nich przyjechać. Podlasianin wszedł jednak do wody, i to po raz drugi tego dnia.

Jego towarzysz dosyć szybko zorientował się, że chłopak zniknął. Wezwał służby i ruszył na ratunek. Wszystko działo się błyskawicznie. Szybko na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy, którzy wyciągnęli poszkodowanego i podjęli próbę przywrócenia czynności życiowych. Na brzegu czekała też karetka pogotowia.

Mieszkańcy Dojlid Górnych mówią dość. Chodzi o trasy autobusów

Tragiczny wypadek podczas wycinki drzew w Downarach. Zginął 3-letni chłopiec

Tak Jagi w tym sezonie nikt nie upokorzył. Czas na wielki rewanż

Znany sklep się zamyka. Zniżki sięgają nawet 70 procent!

Tadeusz Truskolaski rządzi Białymstokiem od 19 lat. Co się zmieniło?