Kryminalne

W naczepie tureckiej ciężarówki znajdowało się pięciu mężczyzn. Okazało się, że to nielegalni migranci, którzy chcieli dostać się z Rumunii przez Polskę do Niemiec.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim otrzymali zgłoszenie od kierowcy ciężarówki. Mężczyzna mówił, że z naczepy słychać głosy osób. Samochód zatrzymano do kontroli w okolicach Bielska Podlaskiego.

Po otwarciu naczepy, okazało się, że jest w niej pięciu mężczyzn. Obcokrajowcy zostali przekazani funkcjonariuszom z Placówki Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych.

To czterech obywateli Afganistanu i obywatel Pakistanu. Mężczyźni nie posiadali żadnych dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu w naszym kraju. Prawdopodobnie swoją nielegalną podróż rozpoczęli w Rumunii. Ich punktem docelowym miały być Niemcy. Kierowca, obywatel Turcji, został przesłuchany w charakterze świadka.

Wobec cudzoziemców w wieku 18-39 lat wszczęto postępowanie administracyjne, zmierzające do wydania decyzji zobowiązujących ich do powrotu. Obcokrajowcy decyzją sądu zostaną umieszczeni w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców.

Kolejny trudny weekend na granicy z Białorusią. Migranci są coraz bardziej agresywni

Migranci nie odpuszczają. Zaatakowali polskie patrole kamieniami

Wschodnia granica pod presją. To był kolejny trudny weekend

Siemieniec o zakończeniu współpracy z Rafałem Grzybem: To była moja decyzja

Magiczny świat zwierząt. Wkrótce rusza plenerowa wystawa świetlna w Wasilkowie

Kryzys REA BAS-u trwa. Wygrało za to Necko