POLECAMY
W piątkowy (14.04) wieczór doszło w Lotto Superlidze do sporej sensacji. Tenisiści stołowi Dojlid ulegli bowiem na własnym terenie 2:3 najsłabszemu zespołowi rozgrywek, którym była Energa-Manekin Toruń.
Znakomita forma Wandżiego nie wystarczyła. Choć reprezentant Polski wygrał oba piątkowe pojedynki z graczami z Torunia, to jednak koledzy nie dołożyli do tego wyczynu swojej cegiełki, przez co białostockie Dojlidy sprawiły kibicom zgromadzonym w hali Zespołu Szkół Rolniczych CKP przy ul. Suchowolca niemiłą niespodziankę. Porażka boli tym bardziej, gdyż jeszcze tydzień temu ekipa z Podlasia potrafiła pokonać na wyjeździe Dartom Bogorię Grodzisk Mazowiecki, a więc 3. siłę rozgrywek. Tym razem zbyt silna okazała się jednak Energa-Manekin, która dzięki triumfowi w Białymstoku, opuściła ostatnie miejsce w tabeli. Kolejne ligowe starcie zawodników Dojlid czeka dopiero 12 maja. Tego dnia białostoczanie podejmą na własnym terenie ZKS Palmarnię Zielona Góra. Dojlidy Białystok – KTS Energa-Manekin Toruń 2:3 Zeng Yi Wang – Pavel Sirucek 3:1 (4:11, 11:7, 11:8, 11:4) Aliaksandr Khanin – Cazuo Matsumoto 1:3 (5:11, 4:11, 11:4, 3:11) Paweł Platonow – Tomasz Kotowski 1:3 (9:11, 9:11, 11:7, 7:11) Zeng Yi Wang – Cazuo Matsumoto 2:1 (10:12, 11:8, 11:9) Aliaksandr Khanin – Pavel Sirucek 0:2 (8:11, 8:11)
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
Drogówka 19:50
Aktualności 17:00
Aktualności 14:25
Sport 14:11
Kultura i Rozrywka 13:09
Drogówka 12:20
Nauka 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji