Aktualności

Coraz więcej osób niepełnosprawnych poszukuje pracy. Wspierające ich aktywizację programy, na które w ciągu ostatnich trzech lat wydano 300 mln zł, nie przynoszą jednak wystarczających efektów - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.

W latach 2007-2010 Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) wydał prawie 300 mln zł aktywizację osób niepełnosprawnych. NIK ocenia, że środki te zostały wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem, ale wdrażane programy miały wady: zabrakło rzetelnej analizy potrzeb, wdrażano je bez wiedzy o liczbie potencjalnych uczestników i bez odpowiedniej symulacji kosztów.

NIK krytycznie ocenia przypadki zmiany zasad współpracy z organizacjami pozarządowymi w trakcie trwania programu, zmniejszanie przyznanych im kwot czy dokonywanie rozliczeń z opóźnieniem (nawet do 3 lat). Zastrzeżenia Izby budzi także brak oceny efektywności poszczególnych programów, np. cel programu "Trener Pracy" sformułowano w taki sposób, że był niemierzalny, co praktycznie uniemożliwiło określenie stopnia jego realizacji.

NIK zwraca także uwagę, że choć w większości skontrolowanych urzędów pracy liczba zarejestrowanych osób niepełnosprawnych z roku na rok rosła, to jednocześnie malało ich zatrudnianie. Na przykład odsetek stażystów, którzy zostali zatrudnieni po odbyciu dofinansowywanego przez PFRON stażu, spadł z 71% w 2007 r. do 36% w roku 2010.

Wciąż też istnieją przeszkody utrudniające niepełnosprawnym dostęp do urzędów. Bariery architektoniczne wystąpiły w połowie skontrolowanych przez NIK urzędów miast, gminy i powiatowych urzędów pracy.

Można ubiegać się o dofinansowanie kursu i egzaminu na prawo jazdy

Co czeka pracowników w najbliższych miesiącach? W tych branżach raczej nie będzie zwolnień

Miasto Białystok otrzymało 2 mln zł na wsparcie osób z niepełnosprawnością

Rezerwy Jagi na fali wznoszącej. KS Wasilków ma problem

Jaga gromi. Białostoczanie strzelili rywalom aż 8 goli

Pietuszewski i Drachal zagrali z orzełkiem na piersi. Polska pokonała Włochy!