POLECAMY
Minionej doby odnotowano blisko 120 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Z kolei podlaska policja zatrzymała 4 kurierów, którzy przewozili 33 imigrantów oraz zatrzymała 2 francuskich dziennikarzy.
Słabnąca liczba prób W niedzielę (14.11) na granicy polsko-białoruskiej odnotowano 118 prób nielegalnego przekroczenia granicy. W porównaniu z poprzednimi dniami, liczba ta jest dość niska - w sobotę odnotowano 223 próby, a w piątek 219. - Wobec 39 cudzoziemców wydane zostały postanowienia o opuszczeniu Polski. W listopadzie granicę Polski z Białorusią próbowano przekroczyć 5,1 tys. razy - poinformowała Straż Graniczna. Aktualnie w okolicach Kuźnicy po stronie białoruskiej znajduje się ok. 1 tys. migrantów. Są oni cały czas pilnowani przez białoruskich pograniczników. Tam miniona noc minęła dość spokojnie. Jednak w okolicach Czeremchy nie było spokojnie. Około 60-osobowa grupa nielegalnych imigrantów próbowała siłowo sforsować polsko-białoruską granicę. - 14 listopada wieczorem w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Czeremsze w okolicy miejscowości Połowce po stronie białoruskiej zebrała się grupa około 60 osób. Cudzoziemcy zachowując się bardzo agresywnie próbowali przedostać się na polską stronę. Niszczyli ogrodzenie znajdujące się na granicy oraz rzucali kamieniami w stronę funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy Wojska Polskiego. Na szczęście żaden z funkcjonariuszy i żołnierzy nie ucierpiał podczas tego zajścia. Dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy i żołnierzy udaremniono próbę nielegalnego przedostania się tych osób z Białorusi do Polski - powiedziała Krystyna Jakimik-Jarosz z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
Sport 19:34
Sport 2025.10.17 20:22
Aktualności 2025.10.17 18:30
Kryminalne 2025.10.17 16:50
Sport 2025.10.17 15:24
Aktualności 2025.10.17 14:50
Kultura i Rozrywka 2025.10.17 14:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji