Seria trzech kolejnych porażek w końcu została przerwana. Podopieczni Tomasza Kulhawika, Hermesa i Piotra Grzybki, po klęskach ze Zniczem Pruszków, Cracovią i Koronę Kielce, tym razem zanotowali zwycięstwo. Ekipą, która nie sprostała juniorom starszym Jagiellonii był ŁKS Łódź.
Choć wyjazdowy bój Jagi zakończył się triumfem 4:1, to rywalizacja długimi fragmentami była wyrównana. Zwłaszcza pierwsza część spotkania, którą Jagiellończycy wygrali 1:0, nie miała wyraźnego faworyta.
Otwierającego wynik gola w 14. minucie zdobył Bartosz Bida, lecz tuż po przerwie gospodarze wykorzystali stratę gości i przeprowadzając szybki kontratak, pokonali Wiktora Kaczorowskiego, doprowadzając tym samym do remisu. To nie podłamało jednak piłkarzy Dumy Podlasia, którzy po chwili znów znaleźli się na prowadzeniu. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego - posłane przez Kacpra Głowickiego - na gola zamienił Michał Ozga i było 2:1.
Kilkanaście minut później do siatki ŁKS-u trafili też Szymon Łapiński oraz asystent przy bramce numer dwa - Głowicki - co kompletnie pozbawiło drużynę z Łodzi nadziei na korzystny rezultat. Ten w końcowych fragmentach nie uległ już zmianie, dzięki czemu komplet punktów pojechał do Białegostoku.
ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok 1:4 (0:1)
Bramki: nieznany zawodnik 47 - Bartosz Bida 14, Michał Ozga 51, Szymon Łapiński 64, Kacper Głowicki 67
Jagiellonia Białystok: Kaczorowski (80' Kwiatkowski) - Zysik, Ozga, Asatiani, Huczko - Bogusz (46' Kostyk), Nawrocki (72' Romanowicz) - Głowicki (76' Bartkowiak), Łapiński, Nikołajuk - Bida
rafal.zuk@bialystokonline.pl