POLECAMY
Białostocki policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę, który stracił panowanie nad autem i uderzył w przydrożne drzewa. Mężczyzna próbował uciekać.
We wtorek (8.07) po południu białostocki policjant będąc po służbie, jadąc ul. Kościuszki w Niewodnicy Koryckiej, zauważył poruszającego się "wężykiem" opla. Auto jechało z przeciwnego kierunku całą szerokością jezdni od jej prawej do lewej strony. Mundurowy myśląc, że kierowca opla zasłabł, natychmiast zawrócił, by sprawdzić, co się stało. W międzyczasie powiadomił o całej sytuacji dyżurnego białostockiej policji. Nagle kierujący oplem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewa. Kierowca jednak ruszył z impetem w dalszą drogę. Kilkaset metrów dalej policjant zatrzymał samochód. Okazało się, że siedzący za kierownicą auta 53-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało w organizmie mężczyzny blisko 2 promile alkoholu. Nieodpowiedzialnemu kierowcy mundurowi zatrzymali prawo jazdy. Teraz mężczyzna za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.16 17:40
Praca 2025.10.16 15:49
Zdrowie 2025.10.16 15:28
Aktualności 2025.10.16 15:10
Sport 2025.10.16 13:32
Kultura i Rozrywka 2025.10.16 13:30
Kraj i Świat 2025.10.16 12:44
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji