Aktualności

Obowiązek wprowadzania nowego systemu opłat za korzystanie z przedszkoli nałożyło już prawie rok temu Ministerstwo Edukacji Narodowej. Teraz wypełnił go Białystok. Według ustalonych właśnie nowych zasad, za 5 godzin dziennie pobytu dziecka w przedszkolu rodzice nie zapłacą. Kosztować będą "nadgodziny".

Według nowych zasad nauczanie, wychowanie i opiekę przez 5 godzin dziennie mali białostoczanie będą mieli zapewnione za darmo - to tzw. podstawa programowa. Jeśli więc rodzice zadeklarują, że chcieliby zostawiać dziecko tylko na ten czas, za pobyt w przedszkolu nic nie zapłacą.

Większość rodziców decyduje się jednak na powierzenie pociechy przedszkolance na dłużej. Te godziny "ponadprogramowe", np. zajęcia artystyczne, sportowe czy z udziałem specjalisty od gimnastyki korekcyjnej i logopedy będą płatne. Jeśli pobyt sięga do 9 godzin dziennie, wówczas rodzice uiszczą opłatę w wysokości 194 zł. Ewentualnie mogą wybrać system godzinny - za każde kolejne 60 min ponad 5 godzin zostanie pobrane niespełna 2 zł 80 gr. Tak samo będzie w przypadku, gdy dziecko będzie w przedszkolu dłużej niż 9 godzin.

Opłaty te nie obejmują zajęć dodatkowych organizowanych przez przedszkole na zlecenie rodziców oraz kosztów wyżywienia. Co jednak ważne, za trzecie i kolejne dziecko w rodzinie opłaty podstawowe nie będą pobierane wcale.

Miasto nie będzie już dofinansowywać tych przedszkoli. Powodem jest niż demograficzny

Koniec z kolejkami do kasy. Pojawiła się nowa forma płatności w urzędzie

Edukacja przez ekologię. Rusza konkurs zbiórki baterii w Białymstoku

Wszystkich Świętych. Zmiany w organizacji ruchu przy cmentarzach

Piraci, magiczne rośliny i milion świateł. Dziś otwarcie Lumina Park

Wyłudzały miliony z dotacji. Dyrektorki szkół zatrzymane