Kryminalne

26-letni Paweł Gliwa podejrzany jest o liczne kradzieże z włamaniem do mieszkań. Ktokolwiek go widział, powinien natychmiast powiadomić o tym policję.

W niedzielę (26.09) we wczesnych godzinach popołudniowych Paweł Gliwa samowolnie oddalił się z budynku Prokuratury Rejonowej w Białymstoku przy ul. Mickiewicza 103. 26-latek podejrzany jest o szereg kradzieży z włamaniem do mieszkań.

Mężczyzna ma ok. 185 cm wzrostu i jest szczupłej budowy ciała. Ma ciemne, proste, krótko ostrzyżone włosy, lekki zarost na twarzy, podbródek z wyraźnym dołkiem, a przy górnej lewej powiece tatuaż w postaci kreski. Posiada także tatuaż w postaci kresek przy nadgarstku dłoni.

Podejrzany w chwili ucieczki miał z przodu założone kajdanki. Ubrany był w szarą bluzę z logo "4F" bez kaptura, wkładaną przez głowę z dekoltem w serek, granatowe spodnie jeansowe z przetarciami, białe skarpety i granatowe klapki. Pod bluzą miał założony biały T-shirt.

Ostatnim adresem jego zamieszkania była ul. Sienkiewicza w Czarnej Białostockiej.

Wszyscy, którzy widzieli tego mężczyznę lub mogą pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, proszeni są o natychmiastowy kontakt z policją pod numerem telefonu 112.

Oszukiwali metodą "na policjanta". Wpadło dwóch podejrzanych

Telefoniczna pułapka na seniorów. Oszuści wyłudzili fortunę

Mężczyzna przyszedł na komendę, by odpocząć. Okazało się, że jest poszukiwany

Pietuszewski i Pululu odejdą? To może być kadrowa rewolucja

Dobry mecz Żubrów. Czołowa drużyna I ligi miała problem

Płakaliśmy nad Australią, dziś płonie nasz największy park narodowy. Apel o pomoc