Kryminalne

W poniedziałek (11.07) przed południem siemiatyccy policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę renault, który przewoził swoją 7-letnią córkę. Okazało się, że miał prawie 2,4 promila alkoholu we krwi.

Kierowcę renault, który przewoził 7-letnią córkę, zatrzymali do kontroli policjanci siemiatyckiej drogówki w miejscowości Skiwy Małe. Podczas rozmowy z mężczyzną mundurowi wyczuli od niego zapach alkoholu. Kiedy podjęli próbę zbadania stanu trzeźwości kierowcy, zaczął on grozić interweniującej policjantce.

36-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że mężczyzna miał blisko 2,4 promila alkoholu we krwi. Przewożona przez nieodpowiedzialnego tatę córka trafiła pod opiekę matki, a postępowaniem mężczyzny zajmie się sąd.

Groził śmiercią komornikowi sądowemu. Teraz może spędzić 3 lata w więzieniu

To miała być tylko kontrola drogowa. Policjanci zabezpieczyli ponad 250 gramów narkotyków

Wpadł przez monitoring. Mieszkaniec Wasilkowa został zatrzymany na gorącym uczynku

Mieszkańcy Łap na to czekali. Historyczna inwestycja zakończona

Pululu wyleciał z boiska, ale Jagi to nie złamało. W starciu z AZ Alkmaar remis

Awantura sąsiedzka w Białymstoku. Straty sięgają tysięcy złotych