Sport

Jakub Wójcicki, który w starciu przeciwko Pogoni Szczecin doznał groźnie wyglądającego urazu, będzie musiał pauzował aż sześć tygodni.

Ireneusz Mamrot w trwającym sezonie Lotto Ekstraklasy nie ma komfortu pracy, jeżeli chodzi o możliwość wystawiania optymalnego składu. Szkoleniowcowi Dumy Podlasia co chwilę wypady z gry nowy zawodnik, a najgorsza sytuacja ma miejsce na prawej obronie, gdzie z problemami zdrowotnymi walczy aż dwóch piłkarzy. Niezdolny do sportowej rywalizacji cały czas jest bowiem Łukasz Burliga, a Jakub Wójcicki, który dopiero co wrócił do gry po jednym urazie, teraz doznał kolejnej kontuzji.

30-latek w trakcie starcia przeciwko Pogoni Szczecin padł na murawę bez kontaktu z przeciwnikiem i już po kilkunastu minutach spotkania musiał opuścić boisko. Badania wykazały, że doszło do uszkodzenia 15% ścięgna Achillesa, co oznacza sześć tygodni przerwy od treningów.

Najbliższy ligowy pojedynek Jagiellonia stoczy w piątek (26.10), kiedy to przy ul. Słonecznej Żółto-Czerwoni podejmą warszawską Legię. Jeżeli do tego czasu Łukasz Burliga nie zdąży dojść do pełni sił, na prawej stronie defensywy znów będzie musiał wystąpić Przemysław Frankowski.

Duże osłabienie Jagiellonii. Kluczowy piłkarz w tym sezonie już nie zagra

Dieguez uszkodził więzadło poboczne i jest już po zabiegu. Przerwa Hiszpana będzie długa

Alarm w Jagiellonii. Defensor opuszcza zgrupowanie i wraca do Polski

W Narwi pojawił się nowy drapieżnik. Efekt? Rzeka może tylko na tym zyskać

Liga Konferencji. Czwartkowy mecz ze Shkendiją Tetowo może być kluczowy

Jagiellonia z dotacją i zmianami w strukturze organizacyjnej