Po pracę na politechnikę

- Imprezę zorganizowaliśmy po raz drugi. Wystawiło się dwukrotnie więcej firm niż w pierwszej edycji, bo aż blisko 30 - mówią Diana Andrzejuk - Puch i Monika Bielawska z Biura Karier Politechniki Białostockiej, które przygotowało targi w budynku wydziału elektrycznego.

Odwiedzający mogli zapoznać się z ofertą firm lokalnych i ogólnopolskich z różnych branż, m.in. budowlanej, informatycznej, mechanicznej, elektrycznej i handlowej. Przygotowały ulotki i katalogi. Proponowały również staże, praktyki i konkretne ogłoszenia o pracę. - Poszukujemy osób na różne stanowiska - od konstruktora przez technologa po magazynierów i specjalisty ds. marketingu - przedstawia ofertę Małgorzata Łukaszewicz, specjalista do spraw kadr w firmie Pronar. - Studenci pytają, jakie warunki muszą spełnić, by u nas pracować i na jakich zasadach odbywa się rekrutacja.

Zorganizowano też kilkanaście rodzajów warsztatów. - Wzięło w nich udział około 750 osób. Dotyczyły konkretnych, specjalistycznych branż, np. nowych trendów w usługach telekomunikacyjnych i internetowych - wyjaśnia Robert Matyszewski z Koła Naukowego Organizacji i Zarządzania PB "Formacja", współorganizatora targów.

Studenci mogli swobodnie uczestniczyć w imprezie, bo na poszczególnych wydziałach politechniki wprowadzono godziny rektorskie. - Szukamy stażu lub praktyki z dziedziny ekonomii - mówią Marek i Piotrek z wydziału zarządzania. - Zbieramy ulotki, a potem będziemy przeglądać je dokładnie, uzupełniać ankiety i zostawiać dane. - Nie znalazłem dla siebie oferty - przyznaje Tomasz Karelus z I roku informatyki. - Często firmy potrzebują studentów ostatnich lat lub absolwentów, szczególnie z kierunków mechanika i elektronika. Ale ogólnie to ciekawa impreza - ocenia.

Organizatorzy myślą w przyszłości o targach akademickich z udziałem innych białostockich uczelni.

Odwiedziliśmy tę imprezę z aparatem.

Kliknij tutaj aby obejrzeć zdjęcia.