Kryminalne

Pobił i zaczął uciekać. Drugi po odzyskaniu przytomności też dał dyla

2021.04.12 15:08

Historia niczym z hollywoodzkiego filmu akcji, tyle, że z Podlasia. Najpierw razem pili, potem się pobili, a w międzyczasie okazało się, że jeden był poszukiwany, a drugi pozwolił wsiąść sobie za kółko bez uprawnień i "pod wpływem".

Wspólna biesiada nie mogła zakończyć się dobrze...

Bielscy policjanci zatrzymali poszukiwanego mężczyznę oraz nietrzeźwego kierowcę. 23-latek poszukiwany był do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności. Z kolei 35-latek będąc w stanie nietrzeźwości i pomimo zakazu prowadzenia pojazdów kierował samochodem osobowym.

Jak doszło do zatrzymania mężczyzn?

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim otrzymał zgłoszenie o pobitym mężczyźnie w jednej z miejscowości w gminie Boćki. Policjanci dojeżdżając na miejsce zauważyli uciekającego w stronę lasu mężczyznę, którego po krótkim pościgu zatrzymali. Okazało się, że był to podejrzewany o pobicie. W trakcie dalszego sprawdzania wyszło na jaw, że 23-latek był poszukiwany przez sąd w celu odbycia kary pozbawienia wolności na okres 6 miesięcy.

Stracił przytomność, ale zdążył ją odzyskać przed przyjazdem patrolu...

Podczas rozmowy z mężczyzną policjanci ustalili, że 23-latek wcześniej spożywał alkohol z innym mężczyzną. Następnie doszło między nimi do bójki, podczas której 35-latek stracił przytomność. Przed przyjazdem patrolu policji na miejsce, pokrzywdzony odzyskał przytomność, a następnie wsiadł do samochodu i odjechał.

Policjanci patrolując sąsiednie miejscowości zauważyli pojazd, którym odjechał pobity mężczyzna. Podjeżdżając bliżej zauważyli siedzącego przy pojeździe pobitego 35-latka. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna posiadał też aktualny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Zgodnie z Kodeksem karnym za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.