Ciekawostki

Szóstka Podlasian chce udowodnić, że można porzucić rutynę i zwiedzać świat "Transgraniczną Pomarańczą", czyli volkswagenem T-4. Grupa podróżników planuje na wyprawę wydać niewielką ilość pieniędzy i zwiedzić możliwie najwięcej miejsc.

Łukasz Romaniuk, Roman Antypiuk, Katarzyna Łęczycka, Katarzyna Sadowska, Tomasz Miliszewski i Mariola Grygorczuk to grupa młodych Podlasian, którzy spełniają swoje marzenia zwiedzając świat "na własną rękę".

Zaczęli wyjeżdżać w 2012 r. – ruszyli wtedy do krajów Beneluksu i zrozumieli, że aby podróżować, nie zawsze potrzeba dużych nakładów finansowych. Teraz grupa młodych ludzi kupiła busa - volkswagena T-4. Swoje auto, które ciągle samodzielnie modernizują, nazwali "Transgraniczną Pomarańczą" z prostych przyczyn – samochód jest pomarańczowy, a jego pasażerowie marzą o przekraczaniu kolejnych granic. Pojazd, który do tej pory pełnił funkcje samochodu budowlanego, ma służyć podróżnikom nie tylko do przemieszczania się, ale także do spania, jedzenia i innych codziennych czynności.

Tym razem grupa Podlasian organizuje podróż po Bałkanach. Planują zwiedzić m.in. Czechy, Węgry, Chorwację, Grecję, Bułgarię, Rumunię i być może Ukrainę. Chcą podróżować tanim kosztem – liczą, że nie wydadzą więcej niż 2500 zł za osobę. "Grupa Pomarańczy" wyruszy 31 lipca i przez miesiąc przejedzie prawie 10 tys. km. Ekipa będzie relacjonować swoją wyprawę na Facebooku, blogu oraz na YouTube.

Oni odeszli w 2024 roku. Wspominamy zasłużonych mieszkańców Białegostoku i regionu

Podróż z dzieckiem? Sprawdź, o czym musisz pamiętać przed wyjazdem za granicę

SloWołkow PhotoWalk. Fotograficzna podróż przez Turośń Kościelną

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel

Napięta sytuacja na granicy. Migranci atakowali patrole Straży Granicznej

Złodzieje tylko na to czyhają. Policja radzi, jak ich przechytrzyć