Aktualności

W ręce policji wpadł 22-letni "plantator" marihuany i krzaki uprawianych przez niego roślin. Oszacowano, że z tej uprawy zatrzymany mógł uzyskać 21 tys. porcji handlowych marihuany wartych na czarnym rynku 90 tys. zł.

W czwartek (18.02) po południu białostoccy policjanci w jednym z domów przy ul. Poziomej, w zakamuflowanym pomieszczeniu na strychu, znaleźli 9 donic z w pełni rozwiniętymi konopiami indyjskimi oraz 16 mniejszych doniczek z młodymi krzakami. Zabezpieczono również urządzenia wykorzystywane przy nielegalnej uprawie: transformatory zasilające z oświetleniem, wentylatory i grzejniki. Na miejscu zatrzymany został 22-letni właściciel, który z uprawy mógł wyprodukować około 3 kg marihuany. Z takiej ilości suszu możliwe było uzyskanie 21 tys. porcji handlowych narkotyku o czarnorynkowej wartości sięgającej 90 tys. zł.

Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań, a dzisiaj (19.02) zostanie doprowadzony do prokuratury. Jest sprawdzane jak długo działał, czy miał wspólników oraz kto był odbiorcą narkotyków. Grozi mu kara od 6 miesięcy do lat 8 więzienia.

źródło: podlaska.policja.gov.pl

33-latek zatrzymany za kradzieże w białostockich drogeriach. Miał przy sobie marihuanę

Prawdziwi złodzieje różu się nie boją. Zatrzymano 5 mężczyzn za kradzież elektronarzędzi

Groził śmiercią komornikowi sądowemu. Teraz może spędzić 3 lata w więzieniu

Tragiczny finał poszukiwań. Znaleziono ciało zaginionego mężczyzny

Podlascy przedsiębiorcy tracą miliardy. Konfederacja ma apel

Krzysztof Truskolaski wystartował z podcastem. Pierwszym gościem był jego ojciec