Aktualności

W poniedziałek (6.09) funkcjonariusze służby celnej z Augustowa zatrzymali kolejny transport nielegalnych papierosów. Tym razem to nie ilość, ale sposób ukrycia tytoniowej kontrabandy zadziwił augustowskich celników.

W trakcie działań na krajowej "ósemce" funkcjonariusze zatrzymali do kontroli renault espace na białoruskich numerach rejestracyjnych. - Ponieważ kierowca pojazdu, 46-letni obywatel Białorusi, podczas sprawdzania dokumentów był wyraźnie zdenerwowany, celnicy postanowili baczniej przyjrzeć się francuskiemu samochodowi - wyjaśnia Maciej Czarnecki rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku. - Okazało się, że zatrzymany do kontroli renault to jedna, wielka skrytka na przemycane papierosy - dodaje Czarnecki.

Ponad 1000 paczek z białoruskimi znakami akcyzy kierowca ukrył praktycznie w każdym elemencie pojazdu m.in. w zderzakach, konsoli kierowcy, pod wykładziną podłogową, w podsufitce, drzwiach, kole zapasowym oraz w podłużnicach. Wyjęcie papierosów z podsufitki było możliwe przez otwory oświetleniowe za pomocą specjalnie zamocowanych linek.

Białorusin przyznał się do nielegalnego towaru. Twierdzi, że papierosy chciał zawieźć do Warszawy i tam sprzedać na jednym z bazarów. Kierowcy grozi wysoka grzywna oraz utrata samochodu przystosowanego do przemytu.

Papierosy z przemytu trzymał...w lodówce. 65-latek nie umknął funkcjonariuszom

Białorusin ukrył blisko 14 tys. paczek papierosów w przyczepie kempingowej

Mieszkaniec znalazł balon. W środku była kontrabanda

Wyłudzały miliony z dotacji. Dyrektorki szkół zatrzymane

Piraci, magiczne rośliny i milion świateł. Dziś otwarcie Lumina Park

Ma 16 lat i tytuł rallycrossowego mistrza Polski. Jan "Jaahuu" zadziwia