POLECAMY
W ręce podlaskich policjantów wpadł 44-letni mężczyzna, który dokonał szeregu kradzieży na jednej ze stacji benzynowych w Łomży. Ponadto, groził on pracownikom i był w stosunku do nich agresywny.
W Łomży doszło do zatrzymania 44-letniego mężczyzny, który będąc pod wpływem alkoholu dokonał kradzieży na terenie jednej z miejskich stacji paliw. Sprawca był agresywny. Stosując wulgarne słownictwo obrażał i wyzywał pracowników lokalu. Ukradł dwie kawy o wartości niespełna 17 złotych. To nie był jego pierwszy występek Kasjerki poinformowały policjantów, że 44-latek jest im już dobrze znany. W ciągu minionych dni, pięciokrotnie przychodził na teren stacji, kradł alkohol i od razu go wypijał. Ponadto, bywał on agresywny. W połowie lutego przyniósł ze sobą siekierę i groził nią pracownikom. Ukradł wówczas wódkę o wartości niespełna 10 złotych. Podczas kolejnej wizyty postawił na ladzie zegar i poinformował kasjerki, że ich czas właśnie się skończył. Tym razem trafił do aresztu Pod koniec ubiegłego tygodnia (23 lutego), łomżyńscy policjanci poinformowali o zatrzymaniu mężczyzny. Po dokonaniu kolejnej kradzieży, tym razem kawy, trafił on do aresztu i usłyszał zarzuty rozboju, stosowania gróźb oraz dokonywania kradzieży "szczególnie zuchwałych". Decyzją Sądu, 44-latek spędzi za kratkami najbliższe trzy miesiące. Zgodnie z Kodeksem Karnym, za dokonane przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do lat piętnastu.
Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl
Aktualności 17:40
Praca 15:49
Zdrowie 15:28
Aktualności 15:10
Sport 13:32
Kultura i Rozrywka 13:30
Kraj i Świat 12:44
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji