Prawie 60 pomysłów do budżetu miasta. Radni PiS przekazali postulaty mieszkańców

Fot: MN

Na początku listopada radni PiS ogłosili, że będą zbierać pomysły mieszkańców do budżetu miasta na przyszły rok. W czwartek (15.11) przedstawili ich zestawienie, które przekazali także prezydentowi. Łącznie jest ich 58, z czego 31 miałoby zostać wprowadzonych do budżetu. Reszta to po prostu pilne sprawy do załatwienia.

- Tu jest bardzo dużo postulatów składanych przez mieszkańców. Przekazaliśmy je prezydentowi, tak jak w roku ubiegłym. Wówczas było ich 71, w tym roku mamy ich 58. Część ze złożonych w roku ubiegłym zostały złożone także w bieżącym, ponieważ nie zostały do tej pory wykonane przez prezydenta – mówi Henryk Dębowski, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Wśród przedsięwzięć zaproponowanych przez mieszkańców są takie jak utworzenie domów kultury na każdym osiedlu, budowa basenu olimpijskiego, utworzenie zielonego obszaru rekreacyjnego wzdłuż al. Tysiąclecia Państwa Polskiego czy budowa mieszkań komunalnych w ramach programu Mieszkanie Plus.

- Te propozycje składane przez mieszkańców są indywidualne, ale dotyczące znacznej części społeczności miasta. My jako radni zachęciliśmy tylko mieszkańców, żeby zgłaszali swoje potrzeby i wierzymy, że prezydent miasta wnikliwie je przeanalizuje i znaczą część z nich umieści w budżecie miasta - mówi radny Piotr Jankowski.

Projekt budżetu jest już co prawda gotowy, bo miasto musi go przygotować i przedstawić do 15 listopada. Jednak propozycje radnych będzie można wprowadzić do niego albo w formie autopoprawek prezydenta, albo poprawek rady miasta.

O kształcie finansów miasta w przyszłym roku rada będzie decydować w grudniu. Trzeba jednak pamiętać, że zrobi to już w nowym składzie, w którym większość ma Koalicja Obywatelska, a nie jak przez ostatnie 4 lata - Prawo i Sprawiedliwość.

- Chcemy być partnerem dla pana prezydenta Truskolaskiego i chcemy usiąść do stołu, do czego namawiamy co roku, zapraszamy i prosimy o zaproszenie do współpracy, żeby ten budżet zyskał jak największe poparcie w radzie miasta. Nie zamierzamy krzyczeć, ale zamierzamy zwracać uwagę, co postulują mieszkańcy Białegostoku – dodaje Piotr Jankowski.