POLECAMY
Sąd przesłuchał przewodniczącego Komitetu Polska-Czeczenia. Zeznawał on w procesie 4 Czeczenów oskarżonych o wspieranie tzw. Państwa Islamskiego. Świadek opisywał sytuację społeczno-polityczną, w jakiej znalazły się osoby narodowości czeczeńskiej.
W sądzie okręgowym w Białymstoku trwa proces Czeczenów, którym prokuratura zarzuca wspieranie tzw. Państwa Islamskiego. Oskarżeni mieli m.in. zorganizować terroryście pobyt w Polsce i ułatwić mu wyjazd. W środę (29.03) sąd przesłuchał przewodniczącego Komitetu Polska-Czeczenia. Był to świadek obrony. Odniósł się on do tego, że niektórzy Czeczeni (nie mówił o oskarżonych) walczą w szeregach tzw. Państwa Islamskiego: - Faktem jest, że spora grupa Czeczenów, z ubolewaniem to mówię, walczy w szeregach tzw. państwa ISIS. Podchodzili nawet do mnie, do Polaka, Czeczeni, którzy mówili, że są przedstawicielami emiratu na Kaukazie (świadek wyjaśniał, że jest to organizacja, niby-państwo, które kieruje się ideologią i był czas, kiedy trwały na jego terenie krwawe walki o czeczeńską Republikę Iczkerii opozycyjną do oficjalnych rządów - przyp. red.) i proponowali mi współpracę. Ja oczywiście odmówiłem. Potem dowiedziałem się, że ten człowiek, który do mnie podchodził, wyjechał do Moskwy i tam się dobrze ma. Faktem jest, że udało się Moskwie doprowadzić do zaszczepienia w Czeczenii ekstremizmu zakaukaskiego. Zdaniem świadka, odbywało się to poprzez rozbijanie adatów, czyli tzw. obyczajów czeczeńskich: - Do pierwszej wojny (wybuchła ona w grudniu 1994 r. - przyp. red.) silniejsze w życiu Czeczenów były adaty niż to, co nakazywał Koran w życiu społecznym. Siła ideologii mułłów (synonimiczne z imamów) z Arabii Saudyjskiej, którzy w meczetach Europy Zachodniej szerzą ideologię, spowodowała, że synowie przeciwstawiają się ojcom i uciekają do Syrii na dżihad. Sąd w trakcie następnych 3 rozpraw wysłucha biegłego w kontekście tłumaczeń wykonanych w trakcie kontroli operacyjnej (podsłuchane rozmowy wykorzystane przez ABW do śledztwa). Proces, o którym mowa, trwa od października ubiegłego roku. 4 obywatele Rosji, którzy deklarują narodowość czeczeńską, oskarżeni zostali o to, że od maja do października 2014 r. w Białymstoku, Łomży, Warszawie i innych miejscach w Polsce, a także w Turcji rekrutowali bojowników na tzw. dżihad, a także zajmowali się organizowaniem i kupowaniem sprzętu paramilitarnego. Do aktów terrorystycznych miało dochodzić na terytorium Syrii i Iraku, tam też trafiał kupowany sprzęt. Ponadto, jako zorganizowana grupa przestępcza, zdaniem prokuratury, brali oni udział w gromadzeniu i przekazywaniu wartości dewizowych (zagranicznych środków płatniczych w łącznej kwocie 8 950 euro) po to, by wesprzeć nimi terrorystów z ISIS działających na terenie Syryjskiej Republiki Arabskiej i Republiki Iraku. Zarówno w śledztwie, jak i przed sądem oskarżeni nie przyznali się do winy. Wszyscy podkreślali, że nie mają nic wspólnego z tzw. Państwem Islamskim i zbieraniem pieniędzy na jego rzecz. To pierwszy taki proces w naszym kraju.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
Biznes 08:00
Aktualności 08:00
Kulinaria 2025.10.22 21:14
Sport 2025.10.22 18:43
Aktualności 2025.10.22 18:40
Aktualności 2025.10.22 16:40
Sport 2025.10.22 14:52
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji