Kryminalne

51-latek zdecydował się wsiąść za kierownicę, mając prawie 2,4 promila alkoholu w organizmie. Za swoją lekkomyślność odpowie przed sądem.

Pomimo częstych apeli i ostrzeżeń mundurowych, nadal są wśród nas tacy, którzy decydują się kierować pojazdami, będąc pod wpływem alkoholu.

W środę (3.04) dzielnicowy z Posterunku Policji w Filipowie (pow. suwalski) zatrzymał do kontroli drogowej w miejscowości Mieruniszki kierowcę volkswagena.

- Od siedzącego za kierownicą mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 51-latka wykazało niemal 2,4 promila alkoholu w jego organizmie. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd - informuje Komenda Miejska Policji w Suwałkach.

Policjanci apelują o rozsądek do kierowców oraz stanowczą reakcję, gdy ktoś z bliskiego otoczenia zamierza wsiąść do samochodu, będąc pod wpływem alkoholu. Tego typu nieodpowiedzialne zachowanie może skończyć się ogromną tragedią.

Piraci drogowi w Białymstoku. 44-latka pędziła 176 km/h

Pędził po Białymstoku z prędkością 151 km/h. Szybko pożałował

Pijany 20-latek driftował po ulicach Augustowa. Nie miał prawa jazdy

Takiego miejsca w Białymstoku jeszcze nie było. Otwarcie już w sobotę

Adrian Siemieniec po meczu z RC Strasbourg: Jestem dumny z zespołu

Zburzono historię Dojlid. Prokuratura wkracza do akcji