POLECAMY
Około 180 osób zgłosiło się na casting do ról śpiewanych w musicalu "Upiór w operze". Premierę najsłynniejszego utworu A.L. Webbera zaplanowano na 24 maja w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Przedsięwzięcie jest realizowane z Teatrem Muzycznym "Roma".
- W zeszłym tygodniu oficjalnie podpisaliśmy umowę i otrzymaliśmy licencję na wystawianie musicalu "Upiór w operze" – mówi Roberto Skolmowski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej. – Od końca grudnia mamy już kostiumy i właśnie sprowadzamy dekoracje z Warszawy, by dostosować je do wymiarów naszej sceny. Ruszyły przesłuchania – na początek śpiewacy Skolmowski wyjaśnia, że Wojciech Kępczyński, dyrektor Romy, chce rozbudować przedstawienie, wykorzystując technologiczne możliwości białostockiej sceny. - "Upiora" wystawimy w 25. rocznicę powstania musicalu – 24 maja tego roku – dodaje dyrektor OiFP. – Już mamy pierwsze rezerwacje. Za kilka dni uruchomimy sprzedaż biletów. Terminy wyznaczone są do końca roku. To jedna z trzech naszych najważniejszych premier tego sezonu. Dziś w budynku OiFP przy Odeskiej rozpoczęły się przesłuchania do głównych ról. Zjechały na nie osoby z całego kraju. Na korytarzu spotykamy Magdalenę Placek z Warszawy, ubiegającą się o główną rolę kobiecą – Christine. - "Upiór w operze" to absolutna klasyka, jeżeli chodzi o musical. Dla aktorki, która skończyła wydział aktorsko-wokalny w Krakowie, celem jest śpiewanie w takiej produkcji. Muzyka gości w jej życiu od dawna, skończyła szkołę muzyczną. – Śpiewanie to coś, co robię najlepiej, coś, w czym się spełniam – przyznaje. Śpiewaków oceniała komisja, w której zasiedli realizatorzy musicalu: reżyser Wojciech Kępczyński, drugi reżyser Sebastian Gonciarz, kierownik muzyczny Maciej Pawłowski i producent Ala Różankiewicz. Dyrektor Skolmowski chciałby, aby w "Upiorze" zagrało jak najwięcej białostockich artystów. Damian Aleksander: Upiór to jedna z moich najważniejszych ról Musical "Upiór w operze" został stworzony w 1986 r. przez Andrew Lloyd Webbera (muzyka) oraz Charlesa Harta i Richarda Stilgoe (libretto). Jego fabuła koncentruje się na losach młodej sopranistki Christine Daaé, która staje się obsesją tajemniczego i zdeformowanego geniusza muzycznego znanego jako Upiór Opery. Musical wystawiony przez warszawską "Romę" był ogromnym sukcesem – zagrano go ponad 550 razy. Główną rolę powierzono Damianowi Aleksandrowi, którego zobaczyć będziemy mogli również na scenie w Białymstoku. - Upiór to postać bliska każdemu, kto czuje, kto przeżył zawód miłosny. Każdemu, kto chce żyć pełnią życia. To jedna z moich najważniejszych ról. Pozwala grać na mocnych, skrajnych emocjach. Pozwala przeżyć "sceniczne katharsis" - mówi aktor. Ciąg dalszy przesłuchań jutro. Za tydzień w OiFP odbędzie się casting na tancerzy do musicalu.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
Zdrowie 15:08
Aktualności 15:00
Aktualności 13:00
Kultura i Rozrywka 12:10
Biznes 12:00
Aktualności 10:30
Sport 08:59
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji