Radni upamiętniają wszystkich wyklętych, nie tylko tych co "nie zatracili człowieczeństwa"

2016.02.29 14:32
Żołnierze wyklęci po raz kolejny podzielili białostockich radnych. Do ich oficjalnego stanowiska nie udało się wprowadzić dyplomatycznego zapisu, że upamiętniają tylko tych, którzy w czasie walk "nie zatracili człowieczeństwa".
Radni upamiętniają wszystkich wyklętych, nie tylko tych co "nie zatracili człowieczeństwa"
Fot: Ewelina Sadowska-Dubicka
Upamiętnianiu żołnierzy wyklętych sprzeciwiał się Sławomir Nazaruk

W przededniu Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych na sesji rady miasta stanął projekt stanowiska, którym mieliby być uczczeni partyzanci walczący o niepodległość Polski w latach 40. i 50. XX w. Opracował je radny Tomasz Janczyło (PO).

Od razu sprzeciwił się mu Sławomir Nazaruk, przedstawiciel Forum Mniejszości Podlasia, choć formalnie będący w tym samym klubie co Janczyło.

- Zapiszmy w nim, że działania, które były podejmowane przez Romualda Rajsa "Burego", nie wpisują się w upamiętnienie. To będzie oddanie hołdu ofiarom i ich rodzinom, które jeszcze żyją – apelował Nazaruk, który wielokrotnie publicznie przypominał, że to właśnie oddział dowodzony przez tego żołnierza wyklętego jest odpowiedzialny za pacyfikację prawosławnej wsi Zaleszany czy zabójstwo 30 furmanów koło wsi Puchały Stare.

- Te działania doprowadziły do spokoju w tamtych wsiach. Nie selekcjonowałbym żołnierzy wyklętych a uczcił ich ze względu na braterstwo – odpowiadał mu Marek Chojnowski (PiS).

- Rajs został zrehabilitowany. Dyskusja powinna mieć miejsce w zaciszach gabinetów, wśród historyków i panelistów, a nie tu – wtórował Dariusz Wasilewski (KRTT).

Z kolei Paweł Myszkowski (PiS) nie ukrywał, że był na marszu na cześć żołnierzy wyklętych w Hajnówce i tam o upamiętnieniu Burego mówił prawosławny działacz Obozu Radykalno-Narodowego.

W czasie dyskusji na sesji doszło do sytuacji, że to radni PiS zaczęli bronić pierwotnego stanowiska zaproponowanego przez opozycyjny klub i nie zgodzili się na autopoprawkę Platformy z dopiskiem, że oddawany jest hołd tym żołnierzom, którzy walcząc "nie zatracili człowieczeństwa".

Ostatecznie 20 radnych zagłosowało za stanowiskiem bez dyplomatycznego zapisu. Tylko 2 było mu przeciwnych.

W 2014 r. w gronie białostockich radnych (jeszcze poprzedniej kadencji) temat upamiętnienia "leśnych" był poruszany przy okazji nazwania ronda przy tzw. Trasie Generalskiej. Wtedy przedstawiciele Forum Mniejszości Podlasia również sprzeciwiali się ich gloryfikacji.

Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
1264 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39