POLECAMY
1,5 promila alkoholu w organizmie miał 43-letni kierowca, który wyjeżdżając z posesji potrącił psa swojej partnerki. Po tym incydencie, 44-letnia kobieta zastąpiła go za kierownicą, pomimo że miała więcej promili.
W niedzielę (18.06) po godz. 20.00 policjanci pełniący służbę na terenie Śniadowa otrzymali zgłoszenie o prawdopodobnie nietrzeźwym kierowcy. - Jak wskazali świadkowie, kierowca bmw wyjeżdżając z posesji swojej partnerki potrącił jej psa. Świadkowie próbowali zatrzymać mężczyznę i zabrać mu kluczyki, niestety bezskutecznie. Relacjonujący zdarzenie dodali, że po przejechaniu kilku metrów, najprawdopodobniej też nietrzeźwa pasażerka wysiadła z auta i zabrała potrąconego psa. Następnie zamienili się miejscami i to kobieta dalej prowadziła pojazd - poinformowali funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Policjanci ustalili miejsce przebywania pary. Zastali tam dwie osoby oraz wspomniane wcześniej bmw. 43-letni mężczyzna i 44-letnia kobieta przyznali się do udziału w opisanym incydencie. Podczas rozmowy z policją, 44-letnia mieszkanka powiatu łomżyńskiego poinformowała, że to jej pies został potrącony. Na szczęście zwierzę nie odniosło żadnych obrażeń i nie wymagało pomocy medycznej. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał prawie 1,5 promila alkoholu we krwi, a jego partnerka przekroczyła dwa promile. W wyniku tego wykroczenia oboje stracili prawa jazdy. Teraz będą musieli odpowiedzieć przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat. Ponadto mężczyzna będzie dodatkowo odpowiadać za potrącenie psa oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia, co również będzie rozpatrywane przez sąd.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
Sport 20:22
Aktualności 18:30
Kryminalne 16:50
Sport 15:24
Aktualności 14:50
Kultura i Rozrywka 14:30
Kulinaria 13:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji