Biało-Niebiescy w zasadniczej części sezonu zajęli 10. miejsce, ale niewykluczone, że batalię 2022/2023 Ślepsk zakończy oczko wyżej. Suwalczanie wygrali bowiem pierwszy mecz z ekipą LUK Lublin i to oni są o krok od wywalczenia 9. lokaty.
Rozgrywane w hali Suwałki Arena starcie od początku było bardzo wyrównane. Najpierw na przewagi seta zwyciężyli gospodarze (26:24), lecz później goście, triumfując 25:23, doprowadzili do remisu. W dalszej fazie pojedynku na szczęście nieco lepiej znów spisywał się Ślepsk i to właśnie ta drużyna wygrała całe spotkanie 3:1. Ostatnie partie padały łupem Biało-Niebieskich 25:22 i 25:18. MVP starcia wybrany został środkowy gospodarzy - Cezary Sapiński.
- Fajnie, że wygraliśmy, bo w sezonie zasadniczym ponieśliśmy z LUK-iem dwie porażki. Nie grało się nam łatwo, bo ten zespół naprawdę mocno serwuje i dobrze przyjmuje, a to są podstawowe elementy, które decydują o grze. My jednak z biegiem czasu zaczęliśmy wyglądać lepiej. Jestem zadowolony, że mogliśmy w ostatnim meczu na naszej hali dać nieco radości własnym kibicom - powiedział po domowym spotkaniu Mateusz Czunkiewicz, libero Ślepska.
Rewanżowy mecz rozegrany zostanie w Lublinie już we wtorek (18.04).
Ślepsk Malow Suwałki - LUK Lublin 3:1 (26:24, 23:25, 25:22, 25:18)
Ślepsk Malow Suwałki: Kujundzić (17 pkt), Filipiak (15 pkt), Sapiński (15 pkt), Takvam (12 pkt), Halaba (9 pkt), Sanchez (1 pkt), Czunkiewicz (libero) oraz Zakieta, Magnuszewski
LUK Lublin: Malinowski (15 pkt), Szerszeń (13 pkt), Włodarczyk (12 pkt), Nowakowski (9 pkt), Stajer (4 pkt), Komenda (1 pkt), Gregorowicz (libero) oraz Wachnik (4 pkt), Jendryk (4 pkt), Romać (2 pkt), Tavares, Jóźwik, Watten (libero)
rafal.zuk@bialystokonline.pl
