Sport

Kibic Jagiellonii Białystok zginął w sobotę, po tym jak wypadł z jadącego pociągu wiozącego kibiców tego klubu na mecz do Krakowa. Do wypadku doszło w miejscowości Roszkowa Wola w pow. tomaszowskim (Łódzkie). Mężczyzna miał 27 lat.

Według wstępnych ustaleń, mężczyzna wypadł z pociągu, gdy otworzył w trakcie jazdy drzwi, żeby załatwić potrzebę fizjologiczną.

Na miejscu okoliczności i przyczyny wypadku badają policjanci pod nadzorem prokuratura. Trwają oględziny, policjanci ustalają świadków w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności.

Pociąg na razie został zatrzymany. Będzie mógł ruszyć do Krakowa po przeprowadzeniu czynności procesowych.

Kibice Jagi na celowniku. Szuka ich gliwicka policja

Tragedia na torach w Białymstoku. Nie żyje kobieta

Superpuchar Polski bez białostockich kibiców? Fani Jagiellonii ogłaszają bojkot

Tragiczny finał poszukiwań. Znaleziono ciało zaginionego mężczyzny

Minęło 30 lat od jej debiutanckiego albumu. W Białymstoku wystąpi Kasia Kowalska

Krzysztof Truskolaski wystartował z podcastem. Pierwszym gościem był jego ojciec