Drogówka

W weekend doszło do dwóch potrąceń osób pieszych. W obu przypadkach mężczyźni poruszali się po zmroku poza obszarem zabudowanym. Żaden z nich nie miał przy sobie elementów odblaskowych.

Do pierwszego potrącenia doszło w piątek przed godziną 20.00 na drodze krajowej nr 19. 22-latek kierujący volkswagenem golfem potrącił 49-letniego mężczyznę, który przechodził przez jezdnię. Pieszy zginął na miejscu. Do wypadku doszło na nieoświetlonym odcinku drogi w trakcie opadów deszczu. 49-latek nie miał przy sobie żadnych elementów odblaskowych, dzięki którym prowadzący golfa mógłby go wcześniej zobaczyć. Kierowca był trzeźwy. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Podobna sytuacja miała miejsce w sobotę przed godziną 18.00 na drodze krajowej nr 61 pomiędzy Łomżą a Miastkowem. 56-letni mężczyzna kierujący renault potrącił 31-latka, który wtargnął wprost pod samochód. Pieszy, mimo iż przebywał poza terenem zabudowanym, nie nosił elementów odblaskowych. Potrącony mężczyzna z obrażeniami nóg trafił do szpitala. Policjanci ustalają, jak doszło do wypadku.

Funkcjonariusze policji wciąż przypominają pieszym, iż mają obowiązek noszenia elementów odblaskowych po zmierzchu poza obszarem zabudowanym.

Potrącenie na ul. Bohaterów Getta. Nie żyje 67-latka

Policjanci poszukują świadków wypadku. Sprawca potrącił pieszą i uciekł

Wypadek na ulicy Mickiewicza. 70-latka potrąciła pieszego

Nie wiesz, jak spędzić weekend w Białymstoku? Zobacz przegląd wydarzeń

W starciu Jagi z Rayo górą Hiszpanie. Remis był na wyciągnięcie ręki

W Jagiellonii znów dojdzie do zmiany prezesa