POLECAMY
W piątek (21.06) Opera i Filharmonia Podlaska zaprasza na koncert symfoniczny z muzyką dwóch wielkich postaci międzywojnia: George'a Gershwina i Maurice'a Ravela, który przeniesie melomanów w gorące, ekspresyjne klimaty.
Uwerturę kubańską i Koncert fortepianowy F-dur "króla jazzu" oraz Rapsodię hiszpańską i Bolero Ravela wykona Orkiestra Opery i Filharmonii Podlaskiej pod batutą Mirosława Jacka Błaszczyka, przy fortepianie jeden z najbardziej wszechstronnych pianistów polskich - Paweł Kowalski. Na twórczość George'a Gershwina wpływ wywarła muzyka afroamerykańska, którą - wyprzedzając swoje czasy - zaprosił do sal teatralnych i koncertowych. Nie bał się eksperymentować. Pomimo krytyki, wprowadzał do muzyki symfonicznej elementy jazzu. Uwertura kubańska Gershwina to pocztówka z wakacji w Hawanie na Kubie, gdzie kompozytor przebywał w 1932 roku. Utwór pulsuje tanecznymi karaibskimi rytmami, a kubańskiego charakteru dodają mu marakasy, bongosy, claves i guiro, niemal przez cały czas trwania kompozycji wybijające ostinatowy rytm. Z kolei część pierwsza Koncertu fortepianowego F-dur - jak pisze sam kompozytor - oparta jest na rytmie charlestona. Jest szybka i pulsująca; przedstawia młodego, pełnego entuzjazmu ducha amerykańskiego życia. Rozpoczyna ją rytmiczny motyw poddany przez kotły, a podtrzymywany przez inne instrumenty perkusyjne - oraz charlestonowy temat wprowadzony przez fagot, rogi, klarnet i altówki. Później drugi temat wprowadzony jest przez fortepian. Część druga ma liryczną, nokturnową atmosferę, którą można porównać z nastrojem amerykańskich bluesów, ale tych o czystej formie, nie takich, jakie słyszymy zazwyczaj. Część trzecia nawiązuje swym stylem do pierwszej. Stanowi orgię rytmu; zaczyna się z pasją i - utrzymuje tę pasję do końca. Ravel pochodził z kulturowo mieszanej rodziny: ojciec miał szwajcarskie pochodzenie, matka była Baskijką. Uwrażliwiło go to na kultury narodowe i regionalne. W jego twórczości odnaleźć można inspiracje muzyką hiszpańską, m.in. w Rapsodii hiszpańskiej czy Bolerze. Hipnotyczne, niezwykłe Bolero, skomponowane w 1928 r., to najczęściej wykonywany utwór muzyki klasycznej. Podobno co około 15 minut rozbrzmiewa gdzieś na świecie. Pomysł utworu oparty jest na rozwijaniu w formie prostych wariacji jednego 18-taktowego tematu melodyczno-rytmicznego granego przez różne instrumenty. Towarzyszy mu jednostajny rytm podany na werblu na początku utworu. Dynamika narasta przez włączanie w tkankę dzieła kolejnych instrumentów, które po odegraniu tematu solo przechodzą do akompaniamentu. Utwór kończy obsada 26 instrumentów. Skomponowany na zamówienie Idy Rubinstein, w założeniu był muzyką do widowiska baletowego w choreografii Bronisławy Niżyńskiej. Sceniczna premiera Bolera odbyła się w Operze Paryskiej jesienią 1928 roku. Wystawiony został jako taniec młodej Hiszpanki na stole pośrodku gospody, wśród siedzących przy winie wieśniaków, którzy początkowo nie zwracają na nią uwagi, ale w miarę narastania muzyki i coraz większej ekspresji tancerki podchodzą i stają wokół jak zaczarowani. Początek koncertu o godz. 19.00 w sali przy ul. Podleśnej. Portal BiałystokOnline jest patronem medialnym wydarzenia. Zobacz też: Koncert symfoniczny "Strony świata"
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
Aktualności 11:02
Aktualności 10:20
Praca 10:10
Sport 10:05
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Uroda 08:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji