Sport

Już 24 maja o godzinie 12.00 Ogród Saski w Supraślu stanie się areną wyjątkowego wydarzenia sportowego - pierwszego otwartego treningu slow joggingu w województwie podlaskim. Inicjatywa jest częścią obchodów Międzynarodowego Dnia Slow Joggingu i ma na celu promocję tej unikalnej formy ruchu.

Slow jogging to łagodna, a zarazem bardzo efektywna, aktywność fizyczna stworzona przez japońskiego profesora Hiroakiego Tanakę. Wyróżnia się prostotą. Nie wymaga specjalistycznego sprzętu ani doskonałej kondycji. Wystarczą wygodne buty i chęć zadbania o swoje zdrowie. To tzw. "bieganie z uśmiechem", które sprzyja redukcji stresu, pomaga w walce z nadwagą i wspiera profilaktykę chorób cywilizacyjnych.

Polska jest drugim krajem na świecie, zaraz po Japonii, gdzie slow jogging zyskał tak dużą popularność. Teraz ta aktywność trafia również na nasz grunt lokalny - do Supraśla.

Wydarzenie organizuje Fundacja Baśniowy Supraśl we współpracy ze Stowarzyszeniem Slow Jogging Polska. Trening poprowadzi certyfikowany instruktor, który przybliży uczestnikom zasady i korzyści tej metody ruchu.

- To pierwsza tego typu inicjatywa na Podlasiu, ważny krok w kierunku promowania zdrowego stylu życia w regionie. Slow jogging to ruch dostępny dla każdego, bez względu na wiek czy poziom sprawności fizycznej. Trening poprowadzi doświadczony instruktor, który zapewni profesjonalne wprowadzenie do tej metody. Zachęcamy do udziału. Zabierzcie rodzinę, przyjaciół i przekonajcie się, że ruch może być przyjemnością - informują organizatorzy eventu.

Wydarzenie rozpocznie się 24 maja o godz. 12.00 i potrwa do godz. 13.30. Wstęp jest darmowy, ale obowiązują zapisy. Prowadzone są one pod adresem e-mail: listy@basniowysuprasl.pl oraz telefonicznie pod numerem: 791 733 502.

Bizony na start już po raz szósty. Biegowa impreza zbliża się wielkimi krokami

Po sześciu latach przerwy wraca duża biegowa impreza. Trwają zapisy

Zaczęli nowy rok na sportowo. Padł rekord

Mocne słowa byłego prezesa Legii o mistrzostwie Jagiellonii. Masłowski odpowiada

Przedłużają kolejne franczyzy. Białostocka marka wciąż się rozwija

Jagiellonia gromi, a mimo to jedenastka kolejki nie jest żółto-czerwona