Sport

W sobotę (23.08) w 6. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Jagiellonia Białystok podejmie na własnym stadionie Śląsk Wrocław.

Dla obu zespołów jest to okazja do przełamania się. Jagiellonia po bardzo dobrym początku załapała mały dołek. Białostoczanie w dwóch ostatnich spotkaniach stracili, aż 6 goli nie strzelając przy tym ani jednej bramki. Jest więc to dobry moment na przełamanie tylko, że w podobnej sytuacji jest Śląsk Wrocław, który w swoim składzie ma lidera klasyfikacji strzelców ekstraklasy, Słowaka - Roberta Picha.

Najbliższy rywal Jagiellonii też ma problem z ustabilizowaniem formy. Mało tego, zespół z Wrocławia również w swoich dwóch ostatnich meczach nie zdobył gola i w spotkaniach wyjazdowych legitymuje się najsłabszym bilansem bramkowym z ekip grających w T-Mobile Ekstraklasie(1-6). Obie drużyny mają wyraźny problem ze zdobywaniem bramek.

Sobotnia konfrontacja Śląska z Jagiellonią rozpocznie się o godzinie 20.30, a arbitrem tego meczu będzie Krzysztof Jakubik z Siedlec.

Imaz znów strzelił, ale Jaga nie wygrała. Starcie mistrza z wicemistrzem na remis

Jaga - Śląsk. Mistrzowie Polski zagrają bez trzech kluczowych piłkarzy

Rozczarowanie. Jagiellonia zatrzymana przez spadkowicza

Skolim otwiera stacje paliw. Pierwsza będzie w... Podlaskiem

Miasto sprzedaje nieruchomości na Wygodzie. Zarobi na nich niemal 1,5 mln zł

Koncert galowy w Białymstoku. Publiczność usłyszy przeboje Anny German