POLECAMY
Znaleziono 1 wiadomość
Kultura i Rozrywka 2010.05.28 00:00
"W Białymstoku, wśród drobnych sklepikarzy żydowskich, istniał zwyczaj, że należało pierwszemu klientowi koniecznie coś sprzedać, bo to dobrze rokowało na cały dzień. Wykorzystywała to moja babcia Rozalia. Przyjeżdżała do swojego syna (mojego ojca), który przebywał w domu dziecka u braciszków zakonnych. Wczesnym rankiem, zabierała go pod żydowski sklepik z odzieżą czekając na otwarcie. W ten sposób biednej wdowie udawało się tanio kupić ubranie dla syna." - to fragment wspomnienia Juliusza Batury, które zamieścił na stronie www.tesknie.com.
Aktualności 18:31
Drogówka 16:00
Aktualności 14:10
Sport 14:00
Sport 13:06
Nauka 12:10
Kryminalne 12:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji